Strony

czwartek, 9 stycznia 2014

PREMIERY I ZAPOWIEDZI (9.01.14)

Pierwsza w tym roku odsłona Premier i zapowiedzi. Dystrybutorzy powoli budzą się do działania i zaczynają zmieniać oraz dodawać. Skutkuje to kilkoma istotnymi ruchami w polskich Premierach i zapowiedziach.

Zaczynamy od najważniejszej. UIP zdecydowało się o dwa tygodnie przyspieszyć premierę filmu "American Hustle" i wystawia w polskich kin ten film, tego samego dnia co "Zniewolony. 12 Years a Slave" (31 stycznia). Jeżeli to nie pomyłka, to decyzja o tym jest nieco tylko zaskakująca. Oba oscarowe filmy idą łeb w łeb w tym roku i zapewne w niedzielę zgarną Złote Globy (odpowiednio w kategoriach komedia/musical oraz dramat).

American Hustle
31 stycznia widzowie w Polsce staną przed sporym dylematem, który z filmów wybrać (bo szczęśliwców idących na oba, będzie niewielu). Wydaje się, że UIP świadomie rzuca wyzwanie Monolithowi, dostrzegając, że ich produkt będzie łatwiej sprzedać. "American Hustle" to przecież rozpoznawalne gwiazdy i nośny temat rozgrywający się w latach nie tak nam odległych. "12 Years a Slave" to film kostiumowy, znacznie bardziej wymagający, poważny i wstrząsający (na razie mój faworyt Oscarów). To mocny dramat o niewolnictwie, z obsadą, która w głównych rolach nie jest zbyt rozpoznawalna, ale z Bradem Pittem i Michaelem Fassbenderem w rolach drugoplanowych. "12 Years a Slave" już gromadzi w polskiej prasie pozytywne opinie, o "American Hustle" cisza i zapewne wejdzie on do kin tylko z pokazem dla zaprzyjaźnionych dziennikarzy. Po niedzielnych Złotych Globach zacznie się zabieganie o widzów, dzięki szerokiej akcji wokół nagród. Z tym, że dystrybutorzy wiedzą doskonale, że Oscary czy Złote Globy nie są jakimś specjalnie dużym magnesem dla polskiej publiczności. Wiele zależy od samego filmu. Dziś w pozycji uprzywilejowanej jest "American Hustle".

Nie ukrywam, że wolę oglądać filmy wcześniej niż później więc przyspieszona premiera "American Hustle" bardzo mnie cieszy. A skoro "American Hustle" zwolnił miejsce 14 lutego, to właśnie na ten dzień o dwa tygodnie przyspieszono premierę innego ważnego filmu - "Her" Spike'a Jonze (w Polsce jako "Ona"). Zaś "Her" zwolniło miejsce dla nowości w zapowiedziach, filmu "Witajcie we wczoraj". 31 stycznia i 14 lutego UIP wprowadzi do kin po dwa filmy (odpowiednio "Jack Ryan: teoria chaosu" oraz "Miłość bez końca").

Zostając jeszcze przy tym dystrybutorze, właśnie poznaliśmy polski tytuł kolejnej części "Transformers". Film będzie w naszych kinach wyświetlany jako "Transformers: Wiek zagłady".

Inne wieści z działu Premier i zapowiedzi.

7 marca debiutuje na rynku nowy dystrybutor - GoTo Films. Ich premierowym filmem będzie "Blue Highway".

Gutek Film przesunął swoje premiery. Niektóre do przodu ("Smak curry" na 14 lutego), inne do tyłu ("Tylko kochankowie przeżyją" na kwiecień).

Kolejne wydarzenie jest udziałem firmy Monolith. Na 11 kwietnia zapowiada ona premierę filmu "Snowpiercer", koreańskiego przeboju w reżyserii autora "The Host: Potwór". Postapokaliptyczne science-fiction w Korei Południowej stało się jednym z największych przebojów.

Szczegółowe informacje o premierach i zapowiedziach na prowadzonej przeze mnie stronie w portalu www.stopklatka.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz