Zmarł H.R. Giger, ojciec wszystkich Obcych

W wieku 74 lat zmarł szwajcarski artysta H.R. Giger. Przejdzie on do historii kina i sztuki jako twórca postaci Obcego. Jednak to tylko wierzchołek jego artystycznych dokonań.

Bo to zdecydowanie tylko drobny ułamek jego wielkiej artystycznej twórczości. Hans Rudolf Giger był malarzem, grafikiem, rzeźbiarzem, scenografem, twórcą prac z pogranicza snu i jawy, mrocznych i zapadających w pamięć. Z serią o Obcych związany był od początku i przez lata. Po sukcesie "Nostromo" twórcy kolejnych części tej serii korzystali z jego wyobraźni bardzo mocno. Przy "Obcym 3" zaangażowany był mocniej, z pozostałymi dwoma tylko pośrednio. Do Gigera twórcy powrócili kręcąc "Prometeusza" i czuć to wyraźnie na ekranie. Sam artysta zaprojektował jeszcze innego znanego stwora, ale postać monstrum z "Gatunku" nie przeszła moim zdaniem do historii gatunku. Przeszłaby zapewne do historii jego praca przy "Diunie" Alejandro Jodorwsky'ego, ale projekt upadł (odsyłam do dokumentu "Jodorowsky's Dune"). Za to przy projekcie tym spotkał Giger wielu utalentowanych twórców, w tym "ojca" serii "Alien" Dana O'Bannona.

Ojciec Gigera chciał by syn został farmaceutą, ale chłopak się uparł i w 1962 roku poszedł na architekturę oraz wzornictwo przemysłowe, które pozwoliły mu rozwinąć technikę. Zaczynał jako projektant wnętrz, ale dość szybko zajął się sztuką w pełnym wymiarze. W początkach kariery bardzo mocno inspirował się Lovecraftem, co było widać w jego obrazach i grafikach. Jedną z jego bardziej znanych prac był Necronom IV, który wkrótce miał się zmienić w słynną kosmiczną postać w filmie "Obcy - 8 pasażer Nostromo". Studio Fox obawiało się wizji Gigera w swojej produkcji (w filmie pojawiło się wiele jego projektów), ale Ridley Scott się uparł i dzięki temu powstało jedno z najważniejszych dzieł filmowej science-fiction. Reżyser projekt Gigera oddał w ręce Carlo Rambaldiego, który powołał do życia ósmego pasażera Nostromo. Panowie wspólnie w 1980 roku odebrali Oscara za efekty wizualne do tego filmu.

Necronom IV

H.R. Giger zmarł w wyniku obrażeń odniesionych po upadku.

Jego żona prowadzi słynne muzeum poświęcone jego twórczości.

DO MUZEUM ZAPRASZAM TUTAJ