Strony

wtorek, 17 marca 2015

"Gwiezdne wojny" bez Johna Williamsa


Świat "Gwiezdnych wojen" zadrżał. Po raz pierwszy w historii filmowych serii z tego cyklu, muzyki nie skomponuje John Williams. Czy to oznacza, że zabraknie w filmie słynnych tematów muzycznych, które słuchane są już od niemal 40 lat? I kto go zastąpi?

Wiele jest rzeczy utożsamianych z "Gwiezdnymi wojnami", a jedną z najważniejszych jest muzyka Johna Williamsa, która towarzyszyła wszystkim dotychczasowym fabularnym filmom kinowym. Trudno sobie wyobrazić zmianę podejścia, a przed nowym kompozytorem stoi arcytrudne zadanie.

Producenci zadecydowali jednak, że muzyki do "Star Wars: Rogue One" nie stworzy John Williams. Zadanie to powierzone zostało innemu współczesnemu gigantami muzyki filmowej. Oprawę muzyczną napisze Alexandre Desplat, tegoroczny zdobywca Oscara za "Grand Budapest Hotel", kolekcjoner licznych oscarowych nominacji, który z Hollywood współpracuje od lat. Twórca ten ma na swoim koncie kompozycje do tak znanych filmów, jak m.in.: "Niezłomny", "Gra tajemnic" (nominacja), "Godzilla", "Tajemnica Filomeny" (nominacja), "Wenus w futrze", "Wróg numer jeden", "Operacja Argo" (nominacja), "Kochankowie z Księżyca", "Rzeź", "Harry Potter i Insygnia śmierci", "Drzewo życia", "Jak zostać królem" (nominacja), "Fantastyczny pan Lis" (nominacja), "Saga Zmierzch: Księżyc w nowiu", "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona" (nominacja), "Złoty kompas", "Królowa" (nominacja) i dziesiątki innych filmów.

Dla wielu osób zmiana na stanowisku kompozytora nie jest zaskoczeniem. John Williams ma już 83 lata i choć ciągle komponuje (np. do najnowszego filmu Stevena Spielberga – "Bridges of Spies"), to jednak zajmuje się tym coraz rzadziej. Wiadomo już, że to John Williams tworzy muzykę do nadchodzących "Gwiezdnych wojen: Przebudzenia Mocy".

Propozycja napisania muzyki przez Desplata jest intrygująca. Ten dziś najgenialniejszy z kompozytorów muzyki filmowe może wnieść do "Gwiezdnych wojen" nową jakość, a jego praca zapowiada się już dziś bardzo ciekawie. Jak poradzi sobie z kanonem, czy odda hołd Johnowi Williamsowi? Na te odpowiedzi musimy poczekać do 16 grudnia 2016 roku, kiedy "Rogue One" trafi do kin. (dla www.stopklatka.pl)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz