Mój horror wszech czasów pojawił się w kinach mniej więcej, gdy miałem roczek. "Egzorcysta" jest dziełem, które się nie starzeje. Jednym z tych na szczęście licznych. Szaleństwo kinowej popularności nie było mi dane, ale są dowody na to, że do kin chodziły tłumy. Oto trzy archiwalne materiały wideo ilustrujące to historyczne wydarzenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz