Strony

środa, 6 maja 2015

Spielberg i klasyczny "Nowy wspaniały świat"


Steven Spielberg wyprodukuje dla stacji Syfy ekranizację książki Aldousa Huxleya zatytułowaną "Nowy wspaniały świat". To jedna z odważniejszych decyzji w karierze tego twórcy i próba zmierzenia się z literaturą, dla wielu nieprzekładalną na język filmowych obrazów.

Serial powstanie w firmie Amblin, stworzonej przez Spielberga. Amblin i Syfy współpracowały z powodzeniem przy serialu "Taken" w 2003 roku i zdobyły wspólnie nagrodę Emmy dla najlepszego miniserialu. Ich nowe przedsięwzięcie jest bardzo odważne.

"Nowy wspaniały świat" osadzony jest świecie bez ubóstwa, wojny i chorób. W tym świecie ludzie żyją korzystając z pełnej swobody, a nieokiełznany konsumpcjonizm jest na porządku dziennym. W tym świecie ludzie się nie rozmnażają, ale przychodzą na świat w specjalnych genetycznych wylęgarniach. Ci, którzy nie godzą się z takim porządkiem świata, trafiają do Rezerwatu. I to właśnie mieszkający tam John rzuca wyzwanie panującemu systemowi.

Książka Aldousa Huxleya opublikowana została w 1932 roku i do dziś uchodzi za jedną z najważniejszych w historii literatury. Choć zaliczana jest do powieści science-fiction, zdecydowanie  wymyka się takim prostym ocenom. To jedna z najbardziej wpływowych pozycji literackich, która miała znaczenie dla wielu twórców, pracujących w różnych dziedzinach sztuki. Dla wielu powieść Huxleya to rodzaj przestrogi dla ludzkości. Dziś jego literacka wizja, odczytywana jest na nowo. W naszych czasach bowiem konsumpcjonizm odgrywa kluczową rolę a przed nim właśnie ostrzegał Huxley pisząc krytycznie o cywilizacji przemysłowej. Ta powieść fascynuje od lat kolejne pokolenia czytelników.

Wygląda na to, że jest odpowiedni czas na realizację serialu na podstawie tej powieści. Na twórców czyha jednak wiele niebezpieczeństw, a komercyjna potrzeba produkcji, może znacznie spłycić wydźwięk dzieła Huxleya. Syfy liczy na stworzenie telewizyjnego dzieła monumentalnego, które stanie się wydarzeniem.

"Nowy wspaniały świat" kilkukrotnie był już przenoszony na ekran kinowy i telewizyjny. Także w Polsce sięgnięto po książkę, realizując krótkometrażowy film niezależny. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz