Gdynia 2015. Nagrody rozdane i znowu niespodzianki

Jury pod przewodnictwem Allana Starskiego zgodnie z oczekiwaniami zaskoczyło swoim werdyktem. Co prawda nagroda najważniejsza dla "Body/Ciało" trafiła w dobre ręce, ale niektóre pozostałe wyróżnienia budzą zastanowienie. Szacowne grono jurorskie całkowicie pominęło "Demona", "Noc Walpurgi" oraz "Moje córki krowy" – trzy najlepsze, według mnie, filmy festiwalu.

Zwycięstwo "Body/Ciało" było do przewidzenia i okazało się to słusznym wyborem. Osobiście wyżej ceniłem kilka innych tytułów, w tym "Demona", ale nie jest to najważniejsze. Szkoda niestety, że w większości pozostałych wyborów jury wykazało się sporą zachowawczością, a na myśl przychodzą mi niestety mocniejsze słowa. Oto te najbardziej zaskakujące z nagród.

Srebrne Lwy, czyli drugą co do ważności nagrodę otrzymał Janusz Majewski za film "Excentrycy". Lubię ten film i bardzo go tutaj chwaliłem, ale ta nagroda to spora niespodzianka. W tym miejscu nagroda powinna powędrować do chociażby filmu "Moje córki krowy". Zdecydowano się jednak na nagrodę dla dwójki polskich klasyków – reżysera Janusza Majewskiego oraz producenta Włodzimierza Niederhausa. Wyraźna nagroda od kolegów dla kolegów i przy całym szacunku dla obu gigantów niestety nie zasłużyli na nią. "Excentrycy" godni są obejrzenia i polecam tę pogodną i bardzo przyjemną opowieść.

Nagrodę Specjalną Jury otrzymał Jerzy Skolimowski za "11 minut". Dobrze, że film ten zdobył jedno ze znaczących wyróżnień, ale jest to dla tego autora nagroda pocieszenia. Sam autor wyjechał z Gdyni, czym dał wyraźny sygnał o swoim stosunku do tego wyróżnienia.

I w końcu nagrody indywidulane. Dwie z nich budzą największy sprzeciw. Za reżyserię i scenariusz doceniono Magnusa von Horna za film "Intruz" – absolutny debiut w kinie pełnometrażowym. Film ważny i na swój sposób ciekawy, ale do mnie kompletnie nie przemówił. Tym bardziej, że w obu kategoriach pominięto twórców znacznie bardziej na nie zasługujące. Tutaj z nagród powinna cieszyć się Kinga Dębska za "Moje córki krowy".

Jeśli chodzi o nagrody aktorskie to jedynie Janusz Gajos za "Body/Ciało" jest w mojej ocenie najtrafniej docenionym wykonawcą. Agnieszka Grochowska okazała się lepsza od Małgorzaty Zajączkowskiej i Mai Ostaszewskiej. To największa niespodzianka nagród. Za kreacje drugoplanowe doceniono Wojciecha Pszoniaka z "Excentryków" i debiutującą Marię Semotiuk z "Letniego przesilenia". Ktoś chyba zapomniał o Annie Dymnej w "Excentrykach" i wielu ciekawych rolach męskich na drugim planie.

Pozostałe nagrody techniczne rozdane zostały słusznie, a najbardziej cieszę się z docenienia Agnieszki Glińskiej montażystki "11 minut" oraz "Intruza". Cieszy też nagroda za debiut Agnieszki Smoczyńskiej "Córki dancingu". W konkursie Inne Spojrzenie wygrał "Śpiewający obrusik", ale chyba lepiej wypadło jednak "Baby Boom" (tylko wyróżnienie).

PEŁNA LISTA NAGRODZONYCH

Złote Lwy

Wielka Nagroda Złote Lwy 40. Festiwalu Filmowego w Gdyni dla najlepszego filmu: "Body/Ciało", reż. Małgorzata Szumowska

Wielka Nagroda Złote Lwy 40. Festiwalu Filmowego w Gdyni dla najlepszego filmu: "Body/Ciało", prod. Jacek Drosio

Srebrne Lwy

"Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy", reż. Janusz Majewski

Srebrne Lwy

"Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy", prod. Włodzimierz Niderhaus

Nagroda Specjalna Jury

Za oryginalność koncepcji artystycznej i profetyzm martwego piksela - "11 minut", reż. Jerzy Skolimowski, prod. Ewa Piaskowska

Nagrody indywidualne:

Nagroda za najlepszą reżyserię

Magnus von Horn ("Intruz")

Najlepszy scenariusz

Magnus von Horn ("Intruz")

Nagroda za główną rolę kobiecą

Agnieszka Grochowska ("Obce niebo")

Nagroda za główną rolę męską

Krzysztof Stroiński ("Anatomia zła") oraz Janusz Gajos ("Body/Ciało")

Nagroda za debiut reżyserski

Agnieszka Smoczyńska ("Córki Dancingu")

Nagroda za profesjonalny debiut aktorski

Justyna Suwała („Body/Ciało”)

Nagroda za zdjęcia

Jerzy Zieliński ("Letnie przesilenie")

Nagroda za muzykę

Paweł Mykietyn ("11 minut")

Nagroda za scenografię

Jagna Janicka („Hiszpanka”)

Nagroda za drugoplanową rolę kobiecą

Maria Semotiuk ("Letnie przesilenie")

Nagroda za drugoplanową rolę męską

Wojciech Pszoniak („Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy”)

Nagroda za dźwięk

Marcin Jachyra, Kacper Habisiak, Marcin Kasiński („Body/Ciało”)

Nagroda za montaż

Agnieszka Glińska ("11 minut", "Intruz")

Nagroda za charakteryzację

Janusz Kaleja, Tomasz Matraszek ("Córki Dancingu")

Nagroda za kostiumy

Dorota Roqueplo, Andrzej Szenajch ("Hiszpanka")

Konkurs Inne Spojrzenie:

Złoty Pazur dla najlepszego filmu Konkursu Inne Spojrzenie

"Śpiewający obrusik", reż. Mariusz Grzegorzek, prod. Marcin Malatyński

Wyróżnienie

Kuba Czekaj ("Baby Bump")

Nagroda Platynowe Lwy w uznaniu za całokształt dorobku artystycznego

Tadeusz Chmielewski