Strony

niedziela, 8 listopada 2015

"Spectre" w USA startuje zgodnie z planem


Podsumowanie weekendowego box office w USA. To były ważne trzy dni, bowiem w kinach za oceanem (ale też na całym świecie) zadebiutował "Spectre", najnowszy film o Jamesie Bondzie. Otwarcie solidne i bez rekordu, za to dokładnie takie jak zapowiadano.

Otwarcia Bonda w USA nigdy nie należą do przesadnie imponujących. Za to film może liczyć na długie zainteresowanie widowni i małe spadki zainteresowania w tygodniach kolejnych. Tak było ze "Skyfall", które zadebiutowało w USA gromadząc 88 mln dolarów, a w sumie uzbierało znakomite 304 mln dolarów. Gdy do tego dodano 804 mln z rynków zagranicznych, to "Skyfall" miał globalnie na koncie 1,1 miliarda dolarów. "Spectre" nie grozi tak spektakularny wynik, także dlatego, że nie jest to tak dobry film jak ten poprzedni. Zobaczymy jednak jak sytuacja będzie rozwijała się w kolejnych tygodniach. Otwarcia poprzednich Bondów z Danielem Craigem to: "Casino Royale" (40,8 mln dolarów) oraz "Quantum of Solace" (67,5 mln dolarów). Słabsze otwarcie "Spectre" tłumaczy się większą konkurencją w weekend, ale to tylko takie gadanie.

Tymczasem "Spectre" wystartowało w USA i zgromadziło 73 mln dolarów z 3972 ekranów. To drugie w historii otwarcie filmu o przygodach Bonda. Lepszym może się pochwalić tylko wspomniane "Skyfall". "Spectre" ogląda więcej mężczyzn (62 proc.) i widzów powyżej 25 roku życia (75 proc.).

Na 76 rynkach międzynarodowych "Spectre" uzbierał w ten weekend dodatkowe 117,8 mln dolarów. Weekend globalnie zamknie się więc w kwocie około 190,8 mln dolarów, a w sumie od premiery 24 przygoda Jamesa Bonda ma już 300 mln dolarów. I wszędzie gdzie film startuje zajmuje pierwsze miejsce (Meksyk – 4,5 mln dolarów, Brazylia – 2,9 mln dolarów, Rosja – 5,8 mln dolarów, Hongkong – 2,4 mln dolarów, Niemcy - 20,1 mln dolarów. Wkrótce otwarcie w Chinach, Francji, Japonii, Australii). W Wielkiej Brytanii po zeszłotygodniowym najlepszym otwarciu w historii wpływy spadły tylko o 29 procent i film przekroczył już 100 mln dolarów.

W sumie to jednak dopiero połowa drogi do rentowności, którą szacuje się na około 650 mln dolarów. Budżet "Spectre" to 250 mln dolarów, do tego 100 mln na promocję i marketing. Pamiętajmy, że około połowa wpływów z biletów pozostaje w kasach kin.

W amerykańskich kinach wystartowała też animacja bazująca na legendarnej komiksowej produkcji i pozycji, na której wychowały się liczne pokolenia Amerykanów (choć nie tylko). Weekend otwarcia filmu "Fistaszki-wersja kinowa" to w USA solidne 45 mln dolarów. Fani twórczości Charlesa M. Schulza powinni być zadowoleni. Film powstał w studiu, które odpowiada za "Epokę lodowcową".

Na trzecim miejscu w USA znajduje się "Marsjanin", który ciągle traci mało widzów, a wpływy w weekend sięgnęły 9,3 mln dolarów i w sumie film ma już na koncie 197,1 mln dolarów. To najlepszy wynik Ridleya Scotta w USA. Wcześniej rekord należał do "Gladiatora" i wynosił 187,7 mln dolarów. Dodatkowo "Marsjanin" uzbierał 261,4 mln dolarów na rynkach międzynarodowych i globalnie ma już 458,5 mln dolarów. A przed filmem ciągle premiera w Chinach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz