Strony

środa, 5 października 2016

„Strażnicy Galaktyki” na szczycie listy śmierci


83 871 ofiar śmiertelnych doliczyli się w filmie „Strażnicy Galaktyki” analitycy, którzy podjęli się zadania przeanalizowania filmów z Hollywood na przestrzeni dekad. Disney zapewne zadrżał, a ja zalecam czytanie tekstu z dystansem.

„Strażnicy Galaktyki” zostali uznani za bardzo niebezpieczny film, głównie z powodu tak dużej liczby ofiar śmiertelnych ukazanych w finałowych scenach tej udanej komiksowej produkcji. W filmie mogliśmy bowiem zobaczyć śmierć 80 tysięcy pilotów z Nova Corps… Czy ta zabawna produkcja jest równie niebezpieczna jak horrory i kino akcji?

Badanie śmiertelności w filmach z Hollywood zlecono firmie Go Compare, która przyjrzała się hollywoodzkim filmom realizowanym od lat 40-tych. W dokumencie stwierdzono, że liczba zgonów na ekranie wzrosła przez dziesięciolecia. W 1940 roku był tylko jeden film ukazujący zgon ponad 50 osób na ekranie. W 1950 roku takich filmów było już cztery, w 1960 było już 33 filmów, 1970 wynik wzrósł do 44, w 1980 były to 84 tytuły, a w 1990 już 119. W 2014 roku aż cztery filmy ukazujące na ekranie śmierć ponad 50 osób znalazły się TOP10 najpopularniejszych filmów.

W badaniu zwrócono też uwagę, że familijne filmy typu „Władca Pierścieni” czy „Hobbit” posiadają także liczne sceny śmierci. W „Dwóch Wieżach” i „Powrocie Króla” w sumie uśmiercono na ekranie 4,5 tysiąca postaci.

TOP 10 HOLLYWOODZKICH FILMÓW, Z NAJWIĘKSZĄ LICZBĄ OFIAR ŚMIERTELNYCH

1. Guardians of the Galaxy (2014) – 83,871
2. Dracula Untold (2014) – 5,687
3. The Sum of All fears (2002) – 2,922
4. The Lord of the Rings: Return of the King (2003) - 2,798
5. 300: Rise of An Empire (2014) – 2,234
6. Lord of the Rings: The Two Towers (2002) – 1,741
7. The Matrix Revolutions (2003) – 1,647
8. The Hobbit: The Battle of the Five Armies (2014) – 1,417
9. Braveheart (1995) – 1,297
10. The Avengers (2012) – 1,019

A ja się zastanawiam czy nie powinny w tym badaniu znaleźć się filmy, w których niszczona jest cała nasza planeta, albo jej pokaźna część. Są produkcje, w których uśmiercono 7 miliardów ludzi, albo zniszczono znaczną część naszej populacji (uszanowania dla Rolanda Emmericha). Śmierć nierówna śmierci?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz