Strony

poniedziałek, 14 listopada 2016

Nowy „Pitbull” bez rekordu otwarcia


Nie jest prawdą, że „Pitbull: Niebezpieczne kobiety” pobił historyczny rekord otwarcia w polskich kinach. Dystrybutor podał wynik z czterech dni, a trzeba tutaj uczciwie spojrzeć na porównywalne osiągnięcie trzydniowe (piątek-niedziela). W tym wypadku film "Pięćdziesiąt twarzy Greya" ciągle jest niepokonany. Prawdą jednak jest, że kolejny „Pitbull” uzyskał imponujący wynik i już dziś walczy o tytuł najpopularniejszego filmu 2016 roku.

Osiągnięcie filmu „Pitbull: Niebezpieczne kobiety” w trzydniowy weekend to 759 201 widzów, co plasuje go na czwartym miejscu wśród najlepszych otwarć w polskich kinach po 1989 roku. Czołowa piątka tego zestawienia wygląda następująco:

1. „Pięćdziesiąt twarzy Greya” (2015) – 834,5 tysiąca widzów
2. „Shrek Trzeci” (2007) – 793,7 tysiąca widzów
3. „Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy” (2015) – 789,6 tysiąca widzów
4. „Pitbull: Niebezpieczne kobiety” (2016) – 759,2 tysiąca widzów
5. „Hobbit: Bitwa Pięciu Armii” (2014) – 693,6 tysiąca widzów

Na pewno "Niebezpieczne kobiety" osiągnęły najlepsze otwarcie polskiego filmu po 1989 roku. Dotychczasowy rekord należał do „Listów do M. 2”, które w weekend otwarcia obejrzało 588 tysiąca widzów.

Bezdyskusyjnie „Pitbull: Niebezpieczne kobiety” może się też pochwalić najlepszym otwarciem 2016 roku i tutaj pomiędzy nim, a kolejnymi tytułami jest frekwencyjna przepaść. Druga na liście animacja „Sekretne życie zwierzaków domowych” zgarnęła na starcie nieco ponad 300 tysięcy widzów. Lista najlepszych otwarć tego roku wygląda następująco:

1. „Pitbull: Niebezpieczne kobiety” – 759,6 tysiąca widzów
2. "Sekretne życie zwierzaków domowych" - 314 tys. widzów
3. "Angry Birds Film" - 246 tys. widzów
4. "7 rzeczy, których nie wiecie o facetach" - 241 tys. widzów
5. "Zwierzogród" - 231 tys. widzów
6. "Epokowa lodowcowa 5: Mocne uderzenie" - 229 tys. widzów
7. "Wołyń" - 229 tys. widzów
8. "Pitbull. Nowe porządki" – 211 tys. widzów
9. "Deadpool" - 206 tys. widzów
10. "Planeta Singli" - 202 tys. widzów

Faktem jest, że Patryk Vega czuje potrzeby polskiego widza i bez wątpienia będzie w 2016 roku królem box office’u. Debiutujący na początku roku „Pitbull: Nowe porządki” zgromadził na starcie ponad 200 tysięcy widzów, a sprzyjające warunki spowodowały, że kolejna część tej serii osiągnęła czterokrotnie lepszy wynik. Skoro poprzedni film obejrzało 1,4 mln widzów, to na jaką widownię może liczyć nowy „Pitbull”…

Popatrzmy jeszcze na czterodniowe otwarcie „Pitbulla”. To wynik, który podawany jest przez dystrybutora jako weekendowe osiągnięcie i ślepo przepisywany przez media tytułujące to osiągnięcie „rekordem wszech czasów”. Na pewno jest się czym pochwalić, bowiem 835 265 widzów to imponujące osiągnięcie, które miniony weekend postawi wśród najlepszych w tym roku. Pisanie jednak w informacji prasowej, że „PITBULL rozszarpał PIĘĆDZIESIĄT TWARZY GREYA!” jest sporym nadużyciem i typowym marketingowym zagraniem.

Jakiego wyniku końcowego należy oczekiwać po „Niebezpiecznych kobietach”? Film nie powinien mieć problemu z osiągnięciem 2 milionów widzów, co uczyni go najpopularniejszym filmem 2016 roku. Na dzień dzisiejszy czołowa 10 wygląda następująco, a jak widać samo otwarcie pozwoliło „Pitbullowi” znaleźć się wśród najpopularniejszych filmów roku.

1. "Planeta Singli" - 1,916 mln widzów
2. "Epoka lodowcowa 5: Mocne uderzenie" - 1,458 mln widzów
3. "Pitbull. Nowe porządki" - 1,428 mln widzów
4. "Sekretne życie zwierzaków domowych" - 1,388 mln widzów 
5. "Wołyń" - 1,35 mln widzów
6. "Zwierzogród" - 1,263 mln widzów
7. "Bridget Jones 3" - 1,16 mln widzów 
8. "7 rzeczy, których nie wiecie o facetach" - 1,143 mln widzów
9. "Angry Birds Film" - 1,068 mln widzów
10. „Pitbull: Niebezpieczne kobiety” – 835,3 tysiąca widzów

Przekroczenie granicy 2 milionów widzów spowoduje, że „Pitbull: Niebezpieczne kobiety” będzie miał szansę znaleźć się wśród najpopularniejszych filmów w polskich kinach po 1989 roku. Przekroczenie 2,5 milionowej widowni da mu miejsce w pierwszej 20. Przekroczenie 3 milionów widzów spowoduje, że film trafi do czołowej 10. W to drugie osiągnięcie raczej nie wierzę, ale zobaczymy co wydarzy się podczas II weekendu i jakie osiągnięcie będzie udziałem nowego „Pitbulla”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz