Odeszli Jerzy Cnota i Leonard Cohen

W wieku 74 lat zmarł polski aktor Jerzy Cnota. W wieku 82 lat odszedł kanadyjski poeta i piosenkarz Leonard Cohen.

Jerzy Cnota kojarzony jest zapewne najlepiej widzom w mniej więcej moim wieku. Zagrał pamiętną rolę w zbójnika Gąsiora w serialu „Janosik”. Często grywał role Ślązaków i tutaj wymienić należy „Perłę w koronie” i „Sól ziemi czarnej”. To nie były główne role, ale zdecydowanie Jerzy Cnota należał do aktorów charakterystycznych. Inne filmy z jego udziałem to m.in. „Miś”, „Ogniem i mieczem”, „Magnat”, „Podróż za jeden uśmiech”. Jest absolwentem filologii rosyjskiej na Uniwersytecie Jagiellońskim, w latach 70. eksternistycznie ukończył studia na warszawskiej PWST. Jeszcze podczas studiów występował w Piwnicy pod Baranami. Jak informuje „Dziennik Zachodni” aktor zmarł po długiej i ciężkiej chorobie.

Leonard Cohen to poeta i piosenkach, autor wielu wybitnych utworów, które usłyszeć można było w licznych filmach i serialach, w oryginalnym wykonaniu i po przeróbkach. O samym Cohenie powstało też kilka filmów dokumentalnych. Do jego największych przebojów należą "Hallelujah", "Bird on The Wire" czy "Dance me to The End of Love". Piosenkarz został uhonorowany miejscem w słynnym Muzeum Rock and Rolla w Cleveland. W 2010 roku otrzymał nagrodę Grammy za całokształt twórczości. Leonard Cohen urodził się w 1934 roku w Montrealu. Jego ojciec Nathan pochodził z Polski, a matka Masha Klonitsky z Litwy.