Znana jest już przyszłość „Loro” Paolo Sorrentino w polskich
kinach. Jakub Duszyński z firmy Gutek Film poinformował na 45. Forum Wokół
Kina, że najnowszy film tego twórcy dystrybuowany będzie w Polsce jako pojedynczy
film. W ten sam sposób film prezentowany będzie na wszystkich rynkach
międzynarodowych. Sorrentino sam przygotowuje taką wersję i już wiadomo, jak
długi będzie ten film.
Zgodnie z oficjalnymi informacjami dystrybutora, „Loro” w
polskich i innych kinach poza Włochami będzie trwał 145 minut. Według Variety,
to właśnie ta wersja pokazana zostanie na festiwalu w Torotno, weźmie udział w
walce o Oscara. Dziś wiadomo, że „Loro” pojawi się w polskich kinach podczas
najbliższej zimy, ale dokładna data premiery uzależniona jest od
międzynarodowej dystrybucji filmu i na razie jeszcze dokładnie nie jest ona
znana.
Pewną wskazówką co do przyszłości „Loro” w Polsce, są plany
dotyczące dystrybucji filmu w USA. Tam film do kin wprowadzi Universal i będzie
to miało miejsce we wrześniu, tak by umożliwić „Loro” wzięcie udziału w
rywalizacji o Oscara 2019. Sorrentino ma bardzo silną pozycję za oceanem i
wygląda na to, że amerykański partner chce zgłosić film w kilku kategoriach i
chyba nikt nie ma wątpliwości, że jedną z nich będzie kategoria Najlepszy Aktor
z podobno wybitną kreacją Toniego Servillo, który wciela się w postać Silvio
Berlusconiego.
We włoskich kinach film dystrybuowany jest w dwóch
częściach. Pierwsza trwa 104 minuty, a druga to 100 minut. Wersja skrócona, nad
którą Sorrentino pracuje osobiście, trwała będzie 145 minut. Ona także trafi we
wrześniu do kin we Włoszech.
Pokazywany obecnie we włoskich kinach „Loro” cieszy się tam
dużym zainteresowaniem. Pierwsza część przyniosła 4,1 miliona euro wpływów, a
druga część 2,5 miliona euro. Włoski dystrybutor uznał eksperyment wprowadzenia
dwóch części „Loro” do kin, za udany.
Jedną z ról w filmie „Loro” gra Kasia Smutniak. Nie wiadomo
jeszcze, jak jej postać zostanie ukazana w wersji skróconej filmu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz