Agnieszka Holland w tym roku będzie miała premiery aż dwóch
nowych seriali. Wszyscy bardzo czekają oczywiście na „1983” od Netflixa, bo to
pierwsza polska produkcja tej firmy. Ja wypatruję też serialu „The First” z
Seanem Pennem, który przygotowuje się do lotu na Marsa. Producent serialu
przybliżył niedawno tę realizację i pokazał jego fragmenty.
Za produkcję serialu „The First” odpowiada Beau Willimon,
człowiek który stoi za serialem „House of Cards”. Przy obu produkcjach Willimon
pracował z Agnieszką Holland. Nie jest znany oficjalnie wkład polskiej
reżyserki w tę nową produkcję, ale z dostępnych informacji wynika, że wyreżyserowała
ona pierwszy odcinek.
„The First” powstaje dla platformy Hulu, która odniosła
wielki sukces dzięki serialowi „Opowieść podręcznej”. Na niedawnym festiwalu
ATX Willimon opowiedział o nadchodzącym „The First” i pokazał jego krótkie
fragmenty. Pod wieloma względami, to dla
mnie projekt o 180 stopni inny od „House of Cards”. Tamta historia pokazywała,
co się stanie, gdy najgorszy z ludzi przejmie władzę. Cóż, wiemy to, bo dzieje
się to na naszych oczach, a nie tylko w telewizji – powiedział producent,
nie kryjąc swojej niechęci do urzędującego prezydenta USA. „The First” ma inny punkt widzenia – dodał. To historia, która mam nadzieję odzwierciedla wiele aspektów naszego
życia. Nie ma tutaj broni. Nie ma morderstw. Myślę, że potrzebujemy dziś
historii, które inspirują nas do bycia lepszymi wersjami nas samych –
powiedział na spotkaniu.
Film opowiada o pierwszej załogowej misji na Marsa i
ludziach, który przygotowują się do lotu na tę planetę. Zdarzy się tutaj więcej, niż niektórzy sądzą. Pierwszy sezon
serialu „The First” będzie liczył osiem odcinków i rozgrywał będzie się w
latach 30 XXI wieku. W serialu obserwować będziemy przygotowania astronautów do
tej misji i pracę NASA, która podejmie współpracę z prywatną firmą. Historia
rozgrywała będzie się w całości na ziemi, a sezon zakończy się ruszeniem
astronautów w kosmos. Wcześniej zaś widzowie poznają bohaterów, ich rodziny i
problemy, jakie mają na co dzień. Według
producenta nie jest to serial fantastycznonaukowy, ale jest to ludzka historia
dotycząca nie tylko głównego bohatera granego przez Seana Penna, ale też innych
postaci tutaj występujących.
Na festiwalu ATX zaprezentowano pierwszy zwiastun serialu,
na którym obejrzeć można było wiele obrazów naszej planety, a Sean Penn był
jego narratorem. Wizualizacje były lekkie i wypełnione przestrzenią. „Wszechświat
jest tam” – mówi bohater i kamera ląduje na twarzy aktora. Gdy ten patrzy na
nas, wtedy z offu słychać jego głos mówiący: „Za każdym razem gdy ludzie zapuszczają
się w nieznane, ponoszą tego wielki koszt”.
Beau Willimon nie podał oficjalnej daty premiery serialu,
ale wiadomo, że zadebiutuje on „jeszcze w tym roku”. [źródło: IndieWire]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz