Strony

niedziela, 3 marca 2019

Spielberg chce blokady Netflixa


W przyszłym miesiącu odbędzie się spotkanie w Zarządzie Amerykańskiej Akademii Filmowej, podczas którego Steven Spielberg podniesie kwestię dotyczącą polityki Akademii względem producentów tworzących swój premierowy filmowy kontent dla internetu. Spielberg będzie nalegał na zmianę regulaminu, który wyeliminuje Netflixa, Amazon i innych z gry o Oscary.

Wyprodukowana przez Netflixa „Roma” zdobyła trzy Oscary, a na promocję tego filmu firma Netflix wydała od 25 do 60 milionów dolarów. Tradycyjnie pojmujący przemysł filmowy giganci z Hollywood, boją się zmian, ale nie wszyscy są przeciwni działalności Netflixa. Powstało tam kilka udanych projektów, kilkoro cenionych twórców podjęło współpracę z Netfliksem. To właśnie ta firma podjęła się produkcji filmów, których nie chciały inne studia w Hollywood. Spielberga czeka więc niełatwa przeprawa, bo Netflix ma sporo argumentów przemawiających na jego korzyść.

Spielberg będzie zabiegał by Akademia wykluczyła produkcje Netfliksa z rywalizacji o Oscary. Przede wszystkim Spielberg argumentuje, że film walczące o Oscary powinny mieć regularną dystrybucję kinową, a Netflix obszedł z „Romą” dość umiejętnie ten zapis w regulaminie. Film trafił do niewielu kin i na niewielki okres czasu, podobno Netflix wiele z tych seansów wykupił. Problem w tym, że Netflix nie jest zobowiązany do raportowania kinowych wyników swoich filmów.

Dla Spielberga filmy Netflixa to oryginalne produkcje telewizyjne i tak chce, aby były one postrzegane. Różnica pomiędzy produkcją filmów dla streamingu i dla kin jest dla Spielberga zasadnicza. Chodzi głównie o sposób sprzedaży/dystrybucji filmów.

Przeciwko Spielbergowi w Akademii stanie Ava DuVernay, która współpracuje z Netfliksem. Nawołuje ona twórców będących w opozycji do Spielberga, aby zabrali głos w tej sprawie. Nie wiadomo na razie, jakie stanowisko w tej sprawie będzie miał Alfonso Cuaron, ciekawe jest też podejście Martina Scoreses. Netflix z pewnością wytoczy silne argumenty, aby Akademia nie zablokowała jego starań o Oscary, ale Spielberg to przecież jedna z najbardziej szanowanych osób w branży filmowej i z jego zdaniem liczy się bardzo wiele osób.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz