Strony

niedziela, 9 czerwca 2019

„Mroczna Phoenix” to niewypał. Diagnoza porażki


[BOX OFFICE] „X-Men: Mroczna Phoenix” to będzie największa finansowa porażka wśród wszystkich filmów z tego cyklu. Straty sięgnąć mogą 100 milionów dolarów. Jak do tego doszło?

Ten film to jedna z ostatnich samodzielnych produkcji 20th Century Fox i niezbyt chwalebne zakończenie działalności produkcyjnej tej wytwórni. „X-Men: Mroczna Phoenix” zbiera bardzo złe recenzje i kiepsko radzi sobie w box office. Disney nie będzie miał litości i zapewne zamknie temat filmów o X-Menach. Przynajmniej w tym kształcie.

„X-Men: Mroczna Phoenix” zaliczył najgorsze otwarcie filmów z tej serii. I choć wpływy sięgnęły na świecie 140 milionów dolarów, to są one zdecydowanie słabsze od dotychczasowych odcinków tego cyklu. Taki „X-Men: Apocalypse” startował z otwarciem 166 mln dolarów, ale „Logan” zgarnął 247,4 mln dolarów. Eksperci szacują, że „X-Men: Mroczna Phoenix” straci wielkie pieniądze. Budżet ogólny tego filmu sięgnął około 350 milionów dolarów (wraz z wydatkami na promocję), w okolicach 300 milionów zatrzymają się wpływy z box office’u na świecie. Straty wynieść mogą od 100 do 120 milionów dolarów.

Dlaczego do tego doszło? Czy miało na to wpływ przejęcie Foxa przez Disneya? Pośrednio. Zdjęcia do „X-Men: Mroczna Phoenix” odbyły się dwa lata temu, a więc przed fuzją, ale to sprzedaż firmy Disneyowi wpłynął na nastroje w Foksie. Można założyć, że na szefów padł blady strach i próbowano różnymi sposobami ratować film. To nigdy nie kończy się dobrze. W dodatku poprzedni odcinek tej serii („Apocalypse”) to był dramatycznie słaby film i nie poprawił on nastroju wokół „Mrocznej Phoenix”. W dodatku ten ostatni odcinek „X-Men” powstawał w sporym stresie, liczne pokazy testowe przynosiły rozczarowujące efekty i różne były pomysły na opowiedzenie tej historii (podobno miały powstać dwie części, w jednym z pomysłów Jean Grey miała umrzeć).

Zawiodła kampania informacyjna i promocyjna. Data premiery zmieniana była kilka razy, a po raz ostatni chwilę po pokazaniu zwiastuna z data już nieaktualną. Studio chciało ratować produkcję Jamesa Camerona "Alita: Battle Angel” i mieszało w liście premier filmów Foxa. Pomyłką wydaje się wrzucenie „Mrocznej Phoenix” do premier lata 2019, bo to nie jest takie kino. Fuzja z Disneyem dopełniła sprawy. Można sobie tylko wyobrazić, jakie nastroje panowały w Fox, jak ludzie nie byli pewni swoich stanowisk i jak szybko Disney zaczął zwalniać pracowników. A nowi ludzi zajmujący się „Mroczną Phoenix” nawet nie wiedzieli, kiedy film wchodzi do kin… [źródło Deadline]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz