Strony

sobota, 3 sierpnia 2019

Nowy film Vegi w pakiecie z „Legionami”


Jak informują sami zainteresowani, dystrybutor filmu „Polityka” w reżyserii Patryka Vegi skierował do właścicieli kin (zapewne głównie tych mniejszych) propozycję nie do odrzucenia. Kino dostaną ten film do grania, jeśli zobowiąże się do wyświetlania też filmu „Legiony”. Taki pakiet…

„Polityka” Vegi będzie zapewne jednym z większych komercyjnych przebojów 2019 roku i kina chcące ściągnąć widzów na swoje sale, zabiegają o granie tego filmu. Gorzej sprawa ma się z „Legionami”. Tego filmu już tak łatwo nie uda się sprzedać. Przede wszystkim dlatego, że niemal w tym samym czasie kina będą grały „Piłsudskiego” i jest obawa, że rynek nasyci się tym tematem.

Pojawiają się nieoficjalne informacje, że dystrybutor „Polityki” i „Legionów” wpadł na pomysł stworzenia pakietu sprzedażowego. Właściciele mniejszych kin donoszą w internecie, że chcąc zagrać film Vegi (obowiązkowe dwa tygodnie na wyłączność) muszą też pokazać u sobie „Legiony”. Posunięcie to wywołało spore poruszenie wśród właścicieli kin. Oczywiście głównie tych mniejszych, którym narzuca się warunki współpracy i które dzięki „Polityce” będą mogły poprawić swoje finansowe wyniki.

Pakiet „Polityka”/”Legiony” raczej nie jest skierowany do multipleksów. Tutaj sprawa ma się inaczej. Po pierwsze multipleksom trudniej narzucić takie warunki, po drugie zapewne i tak będą one grały oba filmy – mają przestrzeń i miejsce. Ważne jest aby wiedzieć też, że film „Piłsudski” (konkurencja dla „Legionów”) dystrybuowany jest przez firmę, która jest też powiązana z największą siecią kin w Polsce. Sieć ta zapewne bardziej będzie chciała wesprzeć swoją produkcję… Jest to więc ciekawa ale zakulisowa gra o widza, o wpływy.

Gorzej sprawa ma się z małymi kinami jedno- lub dwusalowymi, które przyjmując „propozycję nie do odrzucenia” zablokują swoje kino na inne tytuły. Sprawa jest oczywiście zdecydowanie bardziej zagmatwana i poważna, a jeśli nie wiadomo o co chodzi, to… sami państwo rozumiecie.

Sprawa jest znacznie poważniejsza i dotknąć może całego rynku kinowego. Dwa czy trzy tytuły skutecznie mogą zablokować przestrzeń kinową w całym kraju. Repertuar we wrześniu może wyglądać bardzo skromnie, szczególnie w mniejszych miastach, choć ciekawych propozycji nie brakuje.

Dwa filmy o Piłsudskim i Legionach pojawiające się w odstępie jednego tygodnia w polskich kinach to od początku był pomysł wątpliwy, teraz wszelkie wątpliwości z tego wynikające uderzają w mniejsze kina.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz