Strony

środa, 15 kwietnia 2020

Kolejny polski film przechodzi do internetu


W związku z panującą pandemią kolejny polski film zamiast do kin, trafi bezpośrednio do internetu. Już 20 kwietnia w sieci pojawi się debiut Kaliny Alabrudzińskiej zatytułowany „Nic nie ginie”.

Bohaterowie filmu są częścią silnej i ważnej społeczności – społeczności samotnych ludzi. Życie wymaga od nich zmian, którym nie potrafią sprostać. Dopiero gdy zdają sobie sprawę z siły przyrody – siła zaczyna rosnąć w nich. Gdy pozwalają naturze działać, ich własna natura zaczyna się zmieniać. Debiut Kaliny Alabrudzińskiej został bardzo dobrze przyjęty i nagrodzony między innymi w Koszalinie na Festiwalu Młodzi i Film, startował też w konkursie polskich debiutów i filmów drugich na Forum Kina Europejskiego Cinergia w Łodzi.

W 2020 roku „Nic nie ginie” otrzymał nominację do „Odkrycia Empiku” w kategorii Film za "stworzenie czułej opowieści o samotności i potrzebie miłości. Niebanalna komedia przesycona melancholią i smutkiem sprawia, że stopniowo przechodzimy od rozbawienia do głębokiego wzruszenia. Autorka przy pomocy minimalnych środków stworzyła świat przepełniony nostalgią i czułością wobec bohaterów, do których zbliżamy się krok po kroku odnajdując w nich siebie i swoje tęsknoty".

„Nic nie ginie” powstał w Szkole Filmowej w Łodzi i jest to dyplom filmowy studentów Wydziału Aktorskiego tej uczelni.

Autorka tak mówi o swoim filmie:
Bohaterowie filmu chorują na moją ulubioną chorobę - smutek.
Życie wymaga od nich zmian, którym wcale nie chcą się poddać. Wolą chować się w gąszczu liści i codzienności.
A świat dookoła piękny, pogoda słoneczna, więc czemu nie mieliby się odrodzić jako lepszy i weselszy gatunek?
Mam nadzieję, że mój smutny film was rozśmieszy i podobnie, jak moi bohaterowie poczujecie się częścią silnej i ważnej społeczności - społeczności samotnych ludzi.

Jak informuje dystrybutor filmu, premiera VOD (a później telewizyjna) "Nic nie ginie" nie wyklucza późniejszych pokazów kinowych, zainteresowanie tytułem jest bowiem spore.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz