Strony

piątek, 19 czerwca 2020

Zmarł Ian Holm, robot z „Obcego”, Bilbo i Wałęsa


W wieku 88 lat zmarł Ian Holm, aktor doskonale kojarzony przez różne pokolenia widzów. Dla mnie Ash z „Obcego – 8 pasażera Nostromo”, dla większości Bilbo Baggins z „Władcy Pierścieni”, a w dodatku odtwórca roli Lecha Wałęsy w filmie telewizyjnym z lat osiemdziesiątych. Aktor zapisał się w historii kina, występując w wielu znaczących filmach.

"Z wielkim smutkiem informuję, że aktor sir Ian Holm zmarł dziś rano w wieku 88 lat. Zmarł spokojnie w szpitalu, w towarzystwie rodziny i opiekunów. Był czarujący, miły i wszechstronnie utalentowany; będzie nam go bardzo brakowało" - poinformował agent, dodając, że śmierć Holma miała związek z chorobą Parkinsona, na którą cierpiał.

Karierę zaczynał na scenie teatralnej pracując w Royal Shakespeare Company, a dopiero później pojawił się w filmach i produkcjach telewizyjnych. Pierwsze role z końca lat pięćdziesiątych zagrał właśnie dla telewizji. Pod koniec lat sześćdziesiątych zaczął pojawiać się w coraz ciekawszych filmach i serialach, w tym w miniserialu „Wojna Róż”, gdzie wcielił się w Króla Ryszarda III. Idealnie odgrywał dystyngowanych Brytyjczyków, władców i arystokratów, co przyniosło mu role w m.in.: „Mikołaj i Aleksandra”, „Maria, królowa Szkotów”, „Młodość Winstona”, „Napoleon and Love” (był Napoleonem), „Powrót Robin Hooda” (jako Król Jan), „Jezus z Nazaretu”. Pojawił się w głośnym katastroficznym filmie „Britannic w niebezpieczeństwie”, „Maszeruj lub giń”, głośnym serialu „Holocaust” (zagrał Heinricha Himmlera).

Znaczący przełom przyszedł w 1979 roku i w latach kolejnych. Rola Asha, szefa medycznego na statku Nostromo, przyjęta została z uznaniem. Jeszcze w tym samym roku wystąpił w filmach telewizyjnych „S.O.S. Titanic” oraz „Na zachodzie bez zmian”. W 1981 roku Ian Holm zagrał jedną z głównych ról w oscarowych „Rydwanach ognia” i przyniosła mu ona wiele nagród, w tym nominację do Oscara i nagrodę BAFTA. To też był dobry rok, bo Ian Holm zagrał ponownie Napoleona, ale tym razem u Terry’ego Gilliama w „Bandytach czasu” oraz Lecha Wałęsę w „Strike: The Birth of Solidarity”. Potem zagrał role w m.in. filmach: „Greystoke: Legenda Tarzana, władcy małp”, „Brazil”, „Inna kobieta”, „Henryk V”, „Nagi lunch”, „Szaleństwo króla Jerzego”, „Piąty element”, „Słodkie jutro”, „eXistenZ” i wielu innych. XXI wiek w jego aktorskim dorobku to oczywiście rola Bilbo Bagginsa w trylogii „Władca Pierścieni”, ale też udział w filmach „Powrót do Garden State”, „Pojutrze”, „Aviator”, „Pan życia i śmierci”. Aktywność zawodową zakończył w 2006 roku występując w filmach „Recepta na miłość” i „O Jerusalem”. Potem jeszcze udzielił głosu jednej z postaci w animacji „Ratatuj” oraz wykonał podobne zadanie w miniserialu „1066”. Na mały powrót przed kamerę dał się namówić Peterowi Jacksonowi i w dwóch częściach „Hobbita” pojawił się ponownie jako Bilbo Baggins. „Bitwa Pięciu Armii” z 2014 roku, to ostatni film w filmografii Iana Holma.

Ian Holm był bez wątpienia głównie aktorem drugoplanowym, ale charakterystycznym, którego czasami większe a czasami mniejsze role, wspaniale wybrzmiewały na ekranie.

Ash w "Obcy - 8 pasażer Nostromo"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz