Strony

środa, 25 listopada 2020

Netflix celuje w rekord Oscarowy z 1937 roku

Netflix celuje w rekord Oscarów z 1937 roku. To wtedy jedno studio wprowadziło rekordową liczbę filmów w kategorii Najlepszy Film. Czy uda się pobić osiągnięcie MGM? Nie sądzę, ale temat warto sprawdzić.

Amerykańska Akademia Filmowa w kategorii Najlepszy Film nominować może do 10 tytułów. Biorąc pod uwagę bardzo nietypowy rok filmowy i zdecydowanie brak wielu oczekiwanych tytułów na liście kandydatów do Oscarów, może się okazać, że Netflix będzie tutaj dominował. I rzeczywiście ma on w swojej bibliotece kilka bardzo znaczących filmów.

W 1937 roku studio MGM w kategorii Najlepszy Film miało na liście nominowanych aż pięć filmów. Oscara dla najlepszego filmu otrzymał wtedy "Król kobiet" (The Great Ziegfeld) w reżyserii Roberta Z. Leonarda, a o statuetkę ubiegały się jeszcze cztery inne filmy studia MGM: "Romantyczna pułapka", "Romeo i Julia", "San Francisco" oraz "W cieniu gilotyny".

Żadne inne studio w latach późniejszych nie poprawiło tego rekordu, choć warto pamiętać, że w 1945 r. zmienił się zasady i od tego czasu do nagrody dla najlepszego filmu nominowano już tylko pięć filmów. Zmieniło się to dopiero w 2010 r., gdy ponownie więcej filmów zaczęło otrzymywać szansę na najważniejszego Oscara.

Do wytypowania kandydatów do Oscarów 2021 jest jeszcze sporo czasu. Cała procedura przesunięta została na pierwsze miesiące przyszłego roku, filmy mogą pojawiać się nieco później i także w internecie. Na dzień dzisiejszy Netflix dysponuje największą liczbą znaczących kandydatów i po prostu ma dobrze prowadzone działania marketingowe.

Według mojej oceny znaczących kandydatów od Netfliksa jest na dzień dzisiejszy dwóch, „Mank” i  "Proces Siódemki z Chicago". Spore szanse daje się też filmom "Ma Rainey: Matka bluesa" i "Bal". Przy dobrych działaniach mogą się przedrzeć do Oscara też filmy „Pięciu braci” i „Niebo o północy”. Za to większość filmów Netfliksa powalczy też w kategoriach zawodowych i aktorskich. Jest tu sporo poważnych graczy.

 

Produkcje Netfliksa, które mają szanse na nominacje do Oscarów są:

"Mank" Davida Finchera

"Proces Siódemki z Chicago" Aarona Sorkina

"Ma Rainey: Matka bluesa" z ostatnią rolą Chadwicka Bosemana

"Bal" z Meryl Streep i Nicole Kidman

"Pięciu braci" Spike’a Lee

"Niebo o północy" George’a Clooneya

"Cząstki kobiety" z rolą Vanessy Kirby

"Życie przed sobą" z Sophią Loren

"Może pora z tym skończyć" Charliego Kaufmana ze zdjęciami Łukasza Żala

Ostateczny termin zgłaszania kandydatur w ogólnych oscarowych kategoriach upływa 15 stycznia 2021 roku. Nominacje do Oscarów zostaną ogłoszone 15 marca 2021 roku, a gala odbędzie się 25 kwietnia 2021.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz