Strony

sobota, 26 grudnia 2020

Kinowe/Internetowe Top 10 roku 2020

Redakcja miesięcznika „Kino” zaprosiła mnie do współtworzenia listy najlepszych filmów 2020 roku. To okres szczególny więc i zasady wyboru nietypowe. Swoje ulubione tytuły mogliśmy wybrać z listy oficjalnych premier kinowych oraz premier, które miały miejsce w przestrzeni internetowej tylko w 2020 roku. Takiego samego wyboru filmów dokona między innymi Amerykańska Akademia Filmowa. Powód jest prosty, kina nie działają, a wiele znakomitych produkcji debiutowało bezpośrednio w internecie. Uwaga znacząca! To nie jest jeszcze moje podsumowanie 2020 roku, bo takie zawierać będzie jedynie filmy obejrzane podczas mijającego roku.

Wiele filmów, które znalazły się na liście stworzonej dla „Kina” miałem możliwość obejrzeć w 2019 roku i stąd znalazły się one na mojej głównej liście podsumowującej sezon poprzedni. Zestawienie to znajduje się TUTAJ. Lista dla „Kina” zawiera tylko premiery kinowe i internetowe, filmy oficjalnie wchodzące do szerokiej dystrybucji w 2020 roku. Moja główna lista obejmuje wszystkie obejrzane przeze mnie filmy pojawi się wkrótce.

Tymczasem zestawienie dla „Kina”, zawierające oficjalne premiery z 2020 roku, skupia się na tytułach, które pojawiły się w naszych kinach (i oficjalnie na VOD) w ostatnich 12 miesiącach, ale szczególnie na początku tego roku. Co lubię najbardziej? Ciągle darzę wielką sympatią film Elii Sulejmana „Tam gdzieś musi być niebo”, w którym autor w charakterystyczny dla siebie sposób przygląda się otaczającej go rzeczywistości. Bez komentarza, z szeroko otwartymi oczami, słucha i patrzy. Drugie miejsce dla „Ukrytego życia” Terrence’a Malicka, który tworzy opowieść o człowieku z ideałami, stojący w opozycji do „głównej myśli”, „idący pod prąd” i płacący najwyższą cenę. Różnie jest z moim odbiorem kina Malicka, ale ta historia autentycznie mnie zachwyciła, a jej odniesienia do świata dzisiejszego są bardzo czytelne. Trzecie zaś miejsce dla emocjonującego „Błędu systemu”.

W pierwszej dziesiątce najwyżej sklasyfikowana nowość z roku 2020 to „Nigdy, rzadko, czasami, zawsze”, a w pierwszej dziesiątce takich filmów jest w sumie tylko kilka. Jedyna polska produkcja w czołówce to „Jak najdalej stąd” Piotra Domalewskiego. Czy będzie to też najlepszy polski film tego roku? Szczegóły już wkrótce.

 

Moje Top 10 roku 2020 według oficjalnych premier kinowych/internetowych wygląda następująco:

1. TAM GDZIEŚ MUSI BYĆ NIEBO (IT MUST BE HEAVEN)

2. UKRYTE ŻYCIE (A HIDDEN LIFE)

3. BŁĄD SYSTEMU (SYSTEMSPRENGER)

4. NIGDY, RZADKO, CZASAMI, ZAWSZE (NEVER RARELY SOMETIMES ALWAYS)

5. NĘDZNICY (LES MISERABLES)

6. OBRAZY BEZ AUTORA (WERK OHNE AUTOR)

7. JOJO RABBIT

8. BĄDŹ SOBĄ, CZYLI NIEOPOWIEDZIANA HISTORIA ALICE GUY (BE NATURAL: THE UNTOLD STORY OF ALICE GUY-BLACHE)

9. JAK NAJDALEJ STĄD

10. PROCES SIÓDEMKI Z CHICAGO (THE TRIAL OF THE CHICAGO 7)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz