Strony

piątek, 11 czerwca 2021

Film Jane Campion dla Netflixa w Wenecji

Kilka dni temu jeden z szefów festiwalu w Cannes poinformował, że Netflix nie przyjął zaproszenia na to wydarzenie. Wygląda na to, że Netflix woli festiwal w Wenecji. Tam odbędzie się premiera filmu „The Power of the Dog” w reżyserii Jane Campion.

Jane Campion po dziś dzień pozostaje jedyną reżyserką, która wygrała Złotą Palmę na Festiwalu Filmowym w Cannes. Dokonała tego swoim filmem "Fortepian" z Holly Hunter i Anną Paquin w rolach głównych. Najnowsze dzieło reżyserki pokazane zostanie na tegorocznym festiwalu w Wenecji. Film z Benedictem Cumberbatchem został zatytułowany "The Power of the Dog".

"The Power of the Dog" to film wyprodukowany przez Netflix. Według informacji podanych przez "Variety", miał zadebiutować podczas festiwalu w Cannes, gdzie zostałby wyświetlony poza konkursem. Wierne tradycjom władze festiwalu w Cannes nie dopuszczają do konkursu głównego filmów, które nie mają zaplanowanej premiery we francuskich kinach. Nie od dzisiaj powoduje to tarcia na linii Cannes-Netflix. Gigant streamingowy, chcąc aby jego film wziął udział w konkursie głównym dużego festiwalu, zdecydował się na przeniesienie premiery do Wenecji.

Dla Jane Campion udział na festiwalu w Wenecji nie jest nowością. W 1990 roku zadebiutował tam jej film "Anioł przy moim stole", który zgarnął kilka festiwalowych nagród.

Scenariusz filmu "The Power of the Dog", który napisała Campion, został oparty na motywach powieści Thomasa Savage'a pod tym samym tytułem. Jego akcja rozgrywać się będzie w Montanie w latach 20. ubiegłego wieku. Bohaterami filmu są dwaj bogaci bracia, których różni wiele. Phil jest błyskotliwy i okrutny, a George wybredny i delikatny. Razem prowadzą największe ranczo w Montanie. Kiedy George potajemnie poślubia miejscową wdowę Rose, wściekły Phil rozpoczyna nieustającą wojnę mającą na celu zniszczenie kobiety. Do tego celu używa jej syna, Petera.

Obok Benedicta Cumberbatcha w filmie "The Power of the Dog" wystąpili Kirsten Dunst, Jesse Plemons, Kodi Smit-McPhee oraz Thomasin McKenzie. [źródło film.interia.pl]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz