Można zarobić pół miliarda $ w pandemii

[BOX OFFICE] To już oficjalnie potwierdzone. „Szybcy i wściekli 9” mają na koncie pół miliarda dolarów wpływów z kin całego świata. To pierwsze takie osiągnięcie filmu z Hollywood w czasie pandemii i wielka nadzieja dla kin całego świata.

W 2021 roku tylko trzy filmy pokazywane w kinach przekroczyły granicę 500 milionów dolarów wpływów. Największym hitem jest dziś chiński film „Hi, mom”, z kwotą 822 mln dolarów wpływów. Drugie miejsce dla także chińskiego „Detective Chinatown 3” z kwotą 686 mln dolarów. „F9” jest na trzecim miejscu i tylko te trzy produkcje mają na koncie ponad 500 mln dolarów. Blisko tej granicy jest „Godzilla vs. Kong”, który globalnie przyniósł 446 mln dolarów. To dobry wynik, biorąc pod uwagę, że film oficjalnie i nieoficjalnie dostępny jest w internecie.

Wynik „F9” cieszy, ale frekwencja w kinach na świecie daleka jest od tej sprzed pandemii. Jednak osiągnięcie tego filmu pokazuje, że widzowie czekają na widowiskowe propozycje i stąd nadzieja dla wielu produkcji z Hollywood, które czekają na premierę. Już za chwilę w kinach pojawi się „Czarna Wdowa” i branża zastanawia się, jak poradzi sobie w pandemii produkcja Marvela.

Wracając do „F9”. W USA wpływy na filmie wynoszą 123 mln dolarów i jest drugie osiągnięcie 2021 roku, bo lepiej sprzedało się „Ciche miejsce 2”, mające na koncie 145 mln dolarów. Na rynkach międzynarodowych „F9” poradził sobie znakomicie, przynosząc 374 mln dolarów, tylko z 50 krajów. Najlepiej film wypadł w Chinach, skąd pochodzą 203 mln dolarów. Inne ważne terytoria to Korea Południowa (19,3 mln dolarów), Rosja (18 mln dolarów) i Meksyk (10,9 mln dolarów). Nie jest niestety znany dokładny wynik sprzedaży biletów w Polsce, ale i u nas produkcja jest sukcesem. I co ciekawe, „F9” czeka na premiery w m.in. Niemczech, Francji i Włoszech, a to bardzo duże kinowe rynki.