Strony

poniedziałek, 2 sierpnia 2021

Oficjalnie i ostrożnie o „Weselu” Smarzowskiego

Potwierdziły się oficjalnie moje wczorajsze informacje o przeniesieniu na 8 października premiery „Wesela” Wojtka Smarzowskiego. Dystrybutor przesłał komunikat o premierze, przybliżył opis fabuły i jest bardzo ostrożny w swoich działaniach. Nie „W2”, nie „Jedwabne wesele” i nie „Wesele 2”, ale po prostu „Wesele”. Tytuł dokładnie taki sam, jak debiut fabularny Smarzowskiego z 2004 roku. Nie będą to jednak takie same filmy. Oficjalny opis bardzo lakonicznie podchodzi do tematu filmu i pomija dość istotne kwestie, które w nowym „Weselu” się pojawią.

Najpierw komunikat prasowy dystrybutora:

Wojciech Smarzowski – twórca niezapomnianych obrazów: „Wołyń", „Drogówka", „Róża" oraz rekordowego hitu „Kler", który w kinach obejrzało ponad 5 milionów widzów, powraca z najbardziej przełomowym dziełem w karierze. „Wesele" to historia miłości tak mocnej, że przekracza granice, nie mieści się w ramach i jest silniejsza od wszelkich barier. To szczere spojrzenie na współczesny świat, a także dramatyczna podróż w przeszłość, która nikomu nie pozostanie obojętna. Jak mówi sam reżyser, jego najnowszy obraz ma być „opowieścią o manipulowaniu emocjami i ostrzeżeniem przed mową nienawiści”.

Wesele Anno Domini 2021. Gromada podchmielonych gości szaleje na parkiecie w rytm disco polo, druhny zacięcie rywalizują ze sobą w konkursach, ktoś nagrywa wideo życzenia dla młodej pary. Wesele jakich wiele, jednak pod pozorem dobrej zabawy kryje się gorzka prawda o nas. Panna młoda w zaawansowanej ciąży (Michalina Łabacz), zdecydowana na emigrację, z rosnącym niepokojem obserwuje wybryki męża. Jej ojciec, lokalny biznesmen Rysiek (Robert Więckiewicz), tej nocy też ma więcej zmartwień niż tylko zamieszanie wokół ślubu córki. Interes życia wisi na włosku, a w tle są nie tylko wielkie pieniądze, ale także szczęście jego najbliższych. Sytuacja zaognia się również za sprawą zaproszonych na uroczystość gości, a wszystko to obserwuje senior rodu Antoni Wilk (Ryszard Ronczewski), do którego wracają wspomnienia dramatycznych wydarzeń sprzed lat, kiedy poznał miłość swojego życia. Z każdą minutą rosną emocje i odżywają najgłębsze uczucia, historie burzliwych miłości dawnych i nowych kochanków przenikają się nawzajem. Stopniowo zatraca się granica między tym co kiedyś, a tym co teraz. Na jaw wychodzą tajemnice przeszłości, nakręcające spiralę zła, z której nie ma ucieczki. Mało komu udaje się zobaczyć coś więcej poza „swoimi własnymi” prawdami. A jeśli już się uda, to najczęściej w ukryciu – w obawie i strachu przed konsekwencjami i zdemaskowaniem. Świt zastanie bohaterów w różnej kondycji, stanie emocjonalnym i z różnym bagażem doświadczeń. Pewne jest tylko jedno – z tym weselnym kacem każdy będzie musiał poradzić sobie sam.

Pośród jak zawsze doskonałej obsady znaleźli się między innymi: Robert Więckiewicz, Michalina Łabacz, Agata Kulesza, Andrzej Chyra, Ryszard Ronczewski, Arkadiusz Jakubik, Mateusz Więcławek, Tomasz Schuchardt, Przemysław Przestrzelski i najnowsze aktorskie odkrycie twórcy „Kleru” – Agata Turkot. Za kamerą stanął stały współpracownik reżysera, Piotr Sobociński Jr, autor zdjęć do takich filmów jak „Wołyń", „Róża", „Drogówka" czy ostatnio nominowanego do Oscara „Bożego Ciała". Muzykę skomponował Mikołaj Trzaska, który współpracował z Wojciechem Smarzowskim przy takich tytułach jak „Róża”, „Drogówka” czy „Kler”. Za scenografię odpowiada nagrodzony Orłem i Złotymi Lwami Marek Warszewski, którego prace można było podziwiać w produkcjach „Miasto 44”, „Magnezja” czy „Najlepszy”. Producentem filmu jest Studio Metrage w koprodukcji z Canal+.

Pełna obsada: Robert Więckiewicz („Kler”, „W ciemności”), Michalina Łabacz („Wołyń”, „Belfer” – serial TV), Agata Kulesza („Sala samobójców. Hejter”, „Zimna wojna”), Andrzej Chyra („W imię”, „Katyń”), Arkadiusz Jakubik („Kler”, „Wołyń”), Ryszard  Ronczewski („Pokłosie”, „Faraon”, „Krzyżacy”, „Potop” ), Agata Turkot („Motyw”), Mateusz Więcławek („Kurier”, „Cicha noc”, „Zieja”), Robert Wabich („Ukryta gra”, „Wołyń”),  Henryk Gołębiewski („Pod Mocnym Aniołem”, „Edi”), Maria Sobocińska („Pan T.”, „Wołyń”), Bartosz Porczyk („Mayday”, „Miasto 44”), Tomasz Schuchardt („Jesteś Bogiem”, „Chrzest”), Przemysław Przestrzelski, Krzysztof Kowalewski („Ogniem i mieczem”).

***

W oficjalnym opisie nie ma nic o bardzo istotnych relacjach polsko-żydowskich, które w filmie zostaną przedstawione. Nie mam pewności czy 80. rocznica wydarzeń w Jedwabnem ma coś wspólnego z filmem, ale dobrze poinformowane źródła mówią, że oba światy mocno zostaną ze sobą połączone. Film wzbudzi ogromne kontrowersje i mam nadzieję, że liczne cenne dyskusje o ciągle będących w historycznych powijakach rozliczeniach polsko-żydowskich z czasów II wojny światowej.

Jedno z przesłanych zdjęć (autor Marcin Szpak) jest szczególnie ciekawe. Mistrzem weselnej ceremonii będzie postać grana przez Arkadiusza Jakubika, którego wygląd już teraz wskazuje na to, że weselna potańcówka będzie działa się w rytm przebojów najpopularniejszej polskiej muzyki biesiadnej i tanecznej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz