Strony

sobota, 11 grudnia 2021

Jordania wycofała swojego Oscarowego kandydata

Działająca w Jordanii Królewska Komisja Filmowa wycofała z rywalizacji o Oscara film „Amira” w reżyserii egipskiego reżysera Mohameda Diaba. Film otwierał wczoraj w Warszawie festiwal AfryKamera.

Film nakręcony w Jordanii to opowieść, której akcja rozgrywa się na palestyńskim Zachodnim Brzegu. Został on zainspirowany prawdziwym fenomenem dzieci poczętych przy użyciu przemycanej spermy palestyńskich więźniów osadzonych w izraelskich więzieniach. Scenariusz w filmie opowiada fikcyjna opowieść o nastoletniej dziewczynie, która wierzy, że została poczęta ze spermy słynnego palestyńskiego aktywisty odsiadującego dożywocie. Jej życie rozpada się, gdy przypadkowy test DNA ujawnia, że ​​nie jest jej biologicznym ojcem.

Tematyka ta wzbudziła oburzenie palestyńskich aktywistów, którzy dali temu wyraz w swoich mediach społecznościowych. Twórców filmu oskarża się o to, że podważa sprawy palestyńskie, a nawet dąży do normalizacji relacji z Izraelem, choć film w żadnym momencie nie przedstawia Izraela w korzystnym świetle.

Jak pisze interia.pl: Z końcowych napisów filmu, który miał swoją premierę na festiwalu filmowym w Wenecji, dowiadujemy się, że ponad sto dzieci zostało poczętych dzięki nasieniu Palestyńczyków, odsiadujących wyroki w izraelskich więzieniach. Przedstawiciele rodzin takich więźniów twierdzą jednak, że autorzy filmu wykazali się brakiem wrażliwości i błędnie przedstawili faktyczną sytuację.

Jordańska Królewska Komisja Filmowa, choć broni twórców filmu, podjęła decyzję o wycofaniu "Amiry" z oscarowego wyścigu. W specjalnym oświadczeniu zauważa, że sam film w żaden sposób nie jest szkodliwy dla Palestyńczyków, ale związane z nim kontrowersje mogą zaszkodzić im w ich walce o niepodległość.

Film Diaba został też w ostatniej chwili wycofany z odbywającego się w Arabii Saudyjskiej festiwalu filmowego, na którym miał być pokazany w czwartek 9 grudnia. Palestyński minister kultury Atef Abu Saif zabiega też o to, by "Amira" została całkowicie wycofana z dystrybucji. "Film przedstawia cierpienie, wyzwania i heroiczne praktyki więźniów oraz ich rodzin. Ujawnia też wytrwałość palestyńskich bohaterów, którzy wciąż znajdują sposoby na przetrwanie. Podejmuje także próbę zgłębienia znaczenia tzw. "dzieci wolności" dla ludu palestyńskiego" - czytamy w oświadczeniu producentów filmu cytowanym przez portal "Variety". [źródło interia.pl]

Wśród producentów filmu jest palestyński reżyser Hany Abu Assad, którego filmy zabiegały już kilkukrotnie o Oscary. Premiera „Amiry” odbyła się na festiwalu w Wenecji, gdzie był on pokazywany w sekcji Horyzonty. Film znajduje się w programie odbywającego się obecnie w Polsce festiwalu AfryKamera i w dniu 10 grudnia otwierał to wydarzenie w Warszawie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz