Strony

poniedziałek, 28 marca 2022

Ranking Oscarów w górę! Ale i tak jest źle

Oglądalność Oscarów 2022 wzrosła o 56 procent, w porównaniu z tragiczną oglądalnością w 2021 roku. Tegoroczny wynik to 15,4 mln widzów, co jest drugim najgorszym osiągnięciem w historii. Przed Akademią wiele jeszcze pracy, aby powrócić do oglądalności sprzed pandemii.

Producenci Oscarów chwalą się 56 procentowym wzrostem oglądalności, ale liczba 15,4 mln osób śledząca wydarzenie w telewizji to wynik bardzo słaby. Mało tego, to drugie najgorsze osiągnięcie w historii Oscarów (od kiedy oczywiście śledzona jest oglądalność gali).

ABC planuje jeszcze poprawić te wyniki dodając oglądalność gali w oficjalnych serwisach VOD oraz niektórych serwisach streamingowych.

 

Oto oglądalność gali Oscarów od 2001 roku (wersja oryginalna, z wynikiem, najlepszym filmem oraz informacji o osobie/osobach prowadzących gale):

 

2021: 10.4 million, Nomandland (No host)

2020: 23.6 million, Parasite (No host)

2019: 29.6 million, Green Book (No host)

2018: 26.5 million, The Shape of Water (Jimmy Kimmel)

2017: 32.9 million, Moonlight (Jimmy Kimmel)

2016: 34.4 million, Spotlight (Chris Rock)

2015: 37.3 million, Birdman (Neil Patrick Harris)

2014: 43.7 million, 12 Years a Slave (Ellen DeGeneres)

2013: 40.3 million, Argo (Seth MacFarlane)

2012: 39.3 million, The Artist (Billy Crystal)

2011: 37.9 million, The King’s Speech (Anne Hathaway/James Franco)

2010: 41.3 million, The Hurt Locker (Steve Martin/Alec Baldwin)

2009: 36.3 million, Slumdog Millionaire (Hugh Jackman)

2008: 32.0 million, No Country For Old Men (Jon Stewart)

2007: 40.2 million, The Departed (Ellen DeGeneres)

2006: 38.9 million, Crash (Jon Stewart)

2005: 42.1 million, Million Dollar Baby (Chris Rock)

2004: 43.5 million, The Lord Of The Rings: The Return of the King (Billy Crystal)

2003: 33.0 million, Chicago (Steve Martin)

2002: 41.8 million, A Beautiful Mind (Whoopi Goldberg)

2001: 42.9 million, Gladiator (Steve Martin)

1 komentarz:

  1. Wejdę tu za jakiś czas z nadzieją, że będzie nowy tak samo ciekawy wpis.

    OdpowiedzUsuń