Strony

niedziela, 1 maja 2022

Bill Murray o swoim „niewłaściwym zachowaniu”

Nie do końca wiadomo, co takiego zrobił Bill Murray, że prace na planie jego nowego filmu zostały przerwane, ale oskarżono go o „niewłaściwe zachowanie”. Aktor zabrał w tej sprawie oficjalnie głos.

W rozmowie z serwisem CNBC Murray przyznał, że podczas pracy na planie "Being Mortal" miał "konflikt opinii" z kobietą pracującą przy produkcji. "Zrobiłem coś, co myślałem że było zabawne. Nie zostało to jednak tak odebrane" - tłumaczy aktor. Po tym, jak kobieta wniosła skargę na gwiazdora, produkcja "Being Mortal" została wstrzymana.

"Oboje jesteśmy profesjonalistami. Cenimy swoją pracę. Lubimy się. Jeśli nie jesteśmy w stanie zaufać innej osobie, dalsza współpraca, wspólne kręcenie filmu, nie ma sensu. To była dla mnie ważna lekcja" - przyznał Murray, nie podając jednak szczegółów zajścia na planie. "Świat zmienił się od czasów, gdy byłem dzieckiem. To, co jako dzieciak zawsze uważałem za zabawne, niekoniecznie musi tym być obecnie. Czasy się zmieniły, ważne, żebym zdał sobie z tego sprawę (...) Najważniejsza jest druga osoba. Myślałem o tym, że to, co mi się przytrafia, nie ma znaczenia, ważne jest dobro drugiego człowieka" - dodał aktor.  Murray stwierdził, że byłby "najszczęśliwszy", gdyby zarówno on, jak i kobieta, którą obraził, mogli "wrócić do pracy i zaufać sobie".

18 kwietnia wytwórnia Searchlight Pictures przerwała prace na planie komediodramatu "Being Mortal" Aziza Ansariego z powodu zgłoszenia dotyczącego "niewłaściwego zachowania" jednej z osób pracujących na planie. Po wpłynięciu skargi produkcja filmu została początkowo wstrzymana na trzy dni, ale w środę podjęto decyzję o całkowitym zawieszeniu prac.

Pełnometrażowy reżyserski debiut Aziza Ansariego oparty jest na motywach książki Atula Gawande'a pt. "Śmiertelni. Medycyna i to, co najważniejsze". Ansari jest autorem scenariusza, gra jedną z ról i wraz ze wspomnianym Youreem Henleyem udziela się jako producent. Jak czytamy w oficjalnym opisie książki Gawande’a, na podstawie własnej praktyki oraz doświadczeń innych lekarzy, ten znany amerykański chirurg przedstawia przejmujące historie pacjentów w różnym wieku w ostatnim okresie ich życia. Pokazuje porażki i ograniczenia współczesnej medycyny, która w imię przedłużania za wszelką cenę życia zwiększa cierpienia nieuleczalnie chorych. Pokazuje też na konkretnych przykładach z praktyki, jak rozmawiać z nieuleczalnie chorymi i jak polepszyć jakość ich życia.

Interia przypomina, że to nie jest pierwszy raz, gdy pod adresem Billa Murraya płyną oskarżenia o "niewłaściwe zachowanie" na planie filmowym. Jakiś czas temu na komentarz w sprawie aktora zdobyła się Lucy Liu, pracująca z nim przy "Aniołkach Charliego". Starszy kolega po fachu miał w obcesowy sposób krytykować jej grę aktorską i wyraźnie dawać do zrozumienia, że znacząco przewyższa ją wiedzą, doświadczeniem i umiejętnościami. [źródło Interia.pl]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz