Strony

wtorek, 31 maja 2022

Polskie kino w Karlowych Warach

W Konkursie Głównym 56. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Karlowych Warach znalazł się film Anny Kazejak zatytułowany „Fucking Bornholm”. W tym samym konkursie jest też film „Borders of Love” (Hranice Lásky), debiut polskiego reżysera Tomasza Wińskiego, absolwenta praskiej FAMU. Kolejny polski film w programie to „Głupcy” w reżyserii Tomasza Wasilewskiego, który na czeskim festiwalu będzie miał swoją światową premierę. Festiwal w Karlowych Warach odbędzie się w dniach 1-9 lipca 2022.

„Fucking Bornholm” w reżyserii Anny Kazejak to tragikomiczny portret czterdziestolatków i pełna ironii opowieść o uwalnianiu się od oczekiwań innych. W rolach głównych występują: Agnieszka Grochowska, Maciej Stuhr, Jaśmina Polak i Grzegorz Damięcki. Film dotyka tematu tożsamości w czasach, gdzie znane nam do tej pory wzorce przestały mieć znaczenie. Kryzys w związku, problemy z komunikacją, zmęczenie oczekiwaniami innych. Film opowiada o grupie przyjaciół – dwóch parach: małżeństwie z długim stażem i nowym związku z Tindera, która wybiera się z dziećmi na tradycyjny, majówkowy wyjazd na sielankowy kemping. Od lat spędzają go na duńskiej wyspie Bornholm. Co może pójść nie tak? Incydent między dziećmi wywoła falę kryzysu w ich relacjach i uruchomi prawdziwą lawinę. Każda z par sprawia wrażenie szczęśliwej, ale czy tak jest naprawdę? Czy żyją pozorami? Film od 6 maja prezentowany jest w polskich kinach.

„Głupcy” to najnowszy film Tomasza Wasilewskiego, autora „Zjednoczonych stanów miłości”. Główne role w filmie grają Dorota Kolak i Łukasz Simlat. Zgodnie z wcześniejszymi informacjami „Głupcy” to  historia Marleny, która mieszka na Helu ze swoim mężem Tomaszem. Pewnego dnia Marlena otrzymuje informację z warszawskiego hospicjum dotyczącą swojego sparaliżowanego syna Mikołaja. Po wizycie w stolicy, mimo sprzeciwu Tomasza, decyduje się zabrać mężczyznę pod swój dach. Wraz z jego pojawieniem się w domu na jaw zaczynają wychodzić skrywane rodzinne tajemnice… „Głupcy” pojawią się w konkursie Proxima, który od tego roku zastępuje konkurs East of the West. Zgodnie z nowymi założeniami Proxima prezentować ma nowe głosy w światowym kinie oraz o odważne wypowiedzi znanych twórców. Producentką filmu jest Ewa Puszczyńska.

Startujący w Konkursie Głównym czesko-polski „Borders of Love” (Hranice Lásky) w reżyserii Tomasza Wińskiego, opowiada o życiu w otwartej relacji i jest mocnym głosem w dyskusji o granicach wolności w związku.  Petr i Hana, próbując uniknąć kryzysu w związku, decydują się na jego otwarcie. Oboje szukają coraz silniejszych przeżyć z innymi partnerami, a intymne wyznania rejestrują na telefonie komórkowym. Początkowa euforia i przygody pełne adrenaliny zamieniają się w rollercoaster emocji i konkurs wzajemnego zadawania coraz mocniejszych ciosów.

„To eksperyment ze szczerością i wolnością w związku” – mówi reżyser. „Próbowaliśmy odpowiedzieć sobie na pytania, które nas jednocześnie przerażają i fascynują: na ile możemy być absolutnie szczerzy w relacji? Czym jest całkowita wolność?” – docieka Tomasz Wiński. Reżyser bada granice w sposób fascynujący, zostawiając odbiorcy przestrzeń na indywidualne odczuwanie. Przedstawia obraz związku XXI wieku bez moralizatorskiego tonu, mapując jednocześnie współczesne formy intymnych relacji: wielokątów, swingersów, poliamorii czy seksu bez zobowiązań. Film aktorsko i formalnie staje się pejzażem bliskości. Wiński nie ukrywa, że tworząc „Borders of Love” czerpał z przeżyć własnych, scenarzystów oraz najbliższego otoczenia.

Bezkompromisowo, unikając prostych odpowiedzi, stawia pytania, które zadaje sobie każdy na różnych etapach relacji. „Monogamia kłóci się ze współczesnością, która wymaga „życia chwilą” i odrzucenia ograniczeń. Jesteśmy znudzeni, szukamy nowych i coraz mocniejszych wrażeń. Czujemy, że zasługujemy na więcej, ale nasze życie blokowane jest przez normy społeczne. A my chcemy spontaniczności i nieskrępowanej wolności. Dlatego temat seksu - a właściwie fantazji o seksie - staje się tak ważny” – mówi reżyser.  W obsadzie znalazły się największe gwiazdy czeskiego kina: Matyáš Řezníček, Hana Vagnerová (współscenarzystka filmu), Eliška Křenková, Martin Hofmann, Antonie Formanová, Hynek Čermák.

W Konkursie Głównym znalazł się też czesko-słowacko-polski film zatytułowany „Słowo”, którego reżyserką jest Beata Parkanová. Autorka filmu „Moments” powraca do Karlowych Warów przedstawiając portret rodziny żyjącej w małym miasteczku latem 1968 roku. To intymna opowieść o prawniku i jego żonie, którzy uchodzą za moralny autorytet, ale przechodzą bardzo trudną próbę.

56. Festiwal w Karlowych Warach odbędzie się w dniach 1-9 lipca 2022.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz