Strony

niedziela, 15 maja 2022

Zmarł Jerzy Trela

Są tacy aktorzy, których odejście szczególnie boli. Takim artystą był Jerzy Trela, którego aktorskie osiągnięcia towarzyszyły mi przez większość dorosłego filmowego życia. Jerzy Trela zmarł w wieku 80 lat.

O śmierci Jerzego Treli poinformował jego syn, Piotr. Jerzy Trela był wybitnym polskim aktorem oraz profesorem i rektorem Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. W historii polskiej kinematografii zapisał się dzięki wybitnym rolom w  wielu produkcjach. Jego miłością był teatr. Jerzy Trela urodził się 14 marca 1942 roku w Leńczach, koło Krakowa. Swoją aktorską karierę zaczynał w nowohuckim Teatrze Lalek w 1961 roku. Był wtedy tuż po ukończeniu liceum plastycznego, tuż po maturze. Na początku zajmował się scenografią, ale gdy zatrudnił się w Teatrze Groteska, postanowił spróbować swoich sił jako aktor i zdawał do krakowskiej PWST.

W 1969 ukończył studia teatralne i rozpoczął pracę w krakowskim Teatrze Rozmaitości (dzisiejszej Bagateli), jednak tylko na jeden sezon. Od 1970 roku z powodzeniem grał na deskach Starego Teatru. Debiutem teatralnym aktora była rola Filipa w "Mięsopuście" Rymkiewicza. Jednak najbardziej w pamięci zapisały się jego niepowtarzalne kreacje Gustawa-Konrada w "Dziadach" Mickiewicza oraz Konrada w "Wyzwoleniu" Wyspiańskiego.

W kinie zadebiutował rolą w "Dniu oczyszczenia" Jerzego Passendorfera. Potem nastąpiły zawodowe spotkania z Kazimierzem Kutzem przy okazji "Soli ziemi czarnej", Andrzejem Wajdą przy obrazach "Człowiek z żelaza" i „Pan Tadeusz”, Jerzym Hoffmanem, u którego zagrał w "Znachorze" i "Starej baśni". Wybitne kreacje aktor stworzył w filmach "Quo vadis" Jerzego Kawalerowicza i "Anioł w szafie" Stanisława Różewicza. Współpracował także z Krzysztofem Kieślowskim, Filipem Bajonem i Agnieszką Holland.

Na początku XXI wieku mogliśmy oglądać Jerzego Trelę w różnorodnych rolach: jako kloszarda Szajbusa w komedii "Anioł w Krakowie" i "Zakochany Anioł". Jerzy Trela zagrał również w filmie "Trick", a w 2011 roku wystąpił w obrazie "Być jak Kazimierz Deyna". Pojawił się też w oscarowej "Idzie" (2013), "Ziarnie prawdy" (2014) Borysa Lankosza czy "Królu życia" (2015). Nie mogło go zabraknąć w rozgrywającym się w środowisku teatralnym serialu "Artyści" (2016).

Jerzy Trela był laureatem wielu nagród filmowych i teatralnych, zarówno za pojedyncze role, jak i za całokształt twórczości. W 2002 roku otrzymał Orła dla najlepszego aktora drugoplanowego za rolę w "Quo vadis". Trela ma również na koncie aktorski triumf na Festiwalu Filmowym w Gdyni za drugoplanowy występ w "Autoportrecie z kochanką" (1996). W 2011 roku został uhonorowany przez Prezydenta Bronisława Komorowskiego Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.

"W 2016 roku Trela został laureatem nagrody teatralnej im. Zygmunta Huebnera. "Dla mnie to wyróżnienie ma symboliczne znaczenie. Przeszedłem długą drogę w teatrze, a zaczynała się ona w Starym Teatrze. (...) Po odejściu pana, panie Zygmuncie, z tego teatru. Ale przyszedłem do zespołu, który pan stworzył. Do teatru, który ściągnął wybitnych reżyserów, stworzył wybitny zespół aktorski i przede wszystkim ludzki, w którym dane mi było przez tyle lat pracować" - powiedział Trela. [źródło: Interia.pl]

***

To występy u Kazimierza Kutza ugruntowały moje wyobrażenie o aktorskim geniuszu Jerzego Treli. Najmniejszy jego występ pozostawał w pamięci i nawet w tych mniej istotnych filmach, zdecydowanie podnosił ich wartość. Poza wymienionymi wyżej filmami, warto też przypomnieć „Na srebrnym globie”, „Dantona”, „Matkę Królów”, a to tylko kilka z przykładów jego znaczących występów. Na premierę czeka film „Prawdziwe życie aniołów” z udziałem Jerzego Treli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz