Strony

środa, 22 czerwca 2022

Film z Emmą Thompson i nowy Cronenberg w lipcu

W zapowiedziach polskich dystrybutorów pojawiło się kilka ciekawych nowych propozycji. Już w lipcu w kinach pojawią się „Powodzenia, Leo Grande” z Emmą Thompson i „Zbrodnie przyszłości” Davida Cronenberga.

„Powodzenia, Leo Grande” to historia Nancy Stokes (Emma Thompson), emerytowanej nauczycielki, a przy tym wdowy, która po dwóch latach samotności, w nagłym przypływie fantazji, decyduje się wynająć chłopaka do towarzystwa. W pokoju hotelowym poza miastem Nancy spotyka się z Leo, który okazuje się doskonałym uwodzicielem, o czarującym wyglądzie i niecodziennej erudycji. W tych nietypowych okolicznościach Nancy nieoczekiwanie pobiera lekcję akceptacji własnego ciała oraz rozkoszy, która może z tego płynąć.

Film wyszedł spod ręki znakomitej australijskiej reżyserki Sophie Hyde („Zwierzęta”), która zrealizowała komediodramat jednocześnie lekki i ważny. Pełen humoru i brawury obyczajowej, zyskał doskonałe recenzje. Ona sama podkreślała na konferencji prasowej podczas MFF w Berlinie (Berlinale 2022), że satysfakcja seksualna kobiet „nigdy nie była na liście priorytetów świata”: – Jeśli gdzieś na wsi brytyjskiej, niemieckiej czy francuskiej spytalibyśmy starsze kobiety, ile miały orgazmów, byłyby ogromnie zaskoczone. Ale i niektóre młodsze kobiety, z którymi aktorka rozmawiała po projekcji filmu, przyznawały, że miewały problemy z rozmowami o intymności. – Czym jest przyjemność, czym wstyd, dlaczego czujemy się zawstydzone mówiąc o przyjemnościach fizycznych – oto dyskusja, którą, mamy nadzieję, wzbudzi ten film – dodawała Thompson. „Powodzenia, Leo Grande” w kinach od 15 lipca.

Tydzień później w polskich kinach pojawi się najnowszy film Davida Cronenberga zatytułowany „Zbrodnie przyszłości”. Premiera filmu miała miejsce na tegorocznym festiwalu w Cannes, gdzie wzbudził on szerokie zainteresowanie publiczności. Reżyser przed premierę zapowiedział, że spodziewa się, że widzowie będą wychodzić z kina podczas seansu. Jego przewidywania się, część publiczności faktycznie nie wytrzymała całego seansu. Reszta zafundowała reżyserowi 8-minutowe owacje. Film utrzymany jest w konwencji body horroru, w którym grozę oraz niepokój wywołują zmiany i modyfikację w obrębie ludzkiego ciała. Sama fabuła skupia się na świecie niedalekiej przyszłości, w której ludzie muszą dokonywać specyficznych operacji, by przystosować swoje ciała do szybko zmieniającej się rzeczywistości. Główne role w filmie grają Viggo Mortensen, Lea Seydoux, Kristen Stewart. Premiera filmu 22 lipca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz