Strony

sobota, 18 lutego 2023

Bruce Willis walczy z demencją

W 2022 roku Bruce Willis oficjalnie przeszedł na aktorską emeryturę, a powodem tej decyzji była choroba, która go dotknęła. Dowiedzieliśmy się wtedy, że aktor choruje na afazję. Kilka dni temu rodzina aktora poinformowała, jaki jest stan jego zdrowia. U gwiazdora zdiagnozowano otępienie czołowo-skroniowe, opisywane też jako demencję.

Bruce Willis i jego filmy towarzyszyły mi przez wiele lat i często dostarczały wspaniałej rozrywki. Nie przypadkowo więc los aktora jest mi jakoś szczególnie bliski. Odchodzi idol z lat młodości, bohater kina akcji, utalentowany komik.

"Odkąd wiosną 2022 r. ogłosiliśmy, że u Bruce'a zdiagnozowano afazję,  jego stan się pogorszył i mamy dokładniejszą diagnozę - otępienie  czołowo-skroniowe. Niestety problemy z komunikacją są tylko objawem choroby, z którą zmaga się Bruce. To bolesne, ale jednocześnie to ulga, że mamy w końcu jasną diagnozę" - podkreślili najbliżsi aktora w oświadczeniu. "Dziś nie ma metod leczenia  tej choroby, ale mamy nadzieję, że z czasem się to zmieni" - napisali  bliscy gwiazdora. Przyznali, że mają nadzieję, iż medialne zainteresowanie stanem zdrowia Willisa przyczyni się do zwiększenia świadomości tej choroby i nagłośnienia badań nad nią.

"Bruce zawsze wierzył w to, że warto zabierać głos, by pomagać innym  i zwiększać świadomość ważnych zagadnień. Wiemy, że - gdyby tylko mógł -  chciałby zwrócić uwagę świata na tych, którzy tak jak on zmagają się z  tą wyniszczającą chorobą i na fakt, jak wpływa ona na wiele osób i ich  rodziny" - czytamy w oświadczeniu. 

W tym samym oświadczeniu rodzina aktora podziękowała wszystkim za  ogromne wsparcie. "Bruce zawsze odnajdywał w życiu  radość i pomagał wszystkim, których zna robić to samo. (...) Byliśmy  poruszeni miłością dla naszego drogiego męża, ojca i przyjaciela, jaką  wyraziliście w tym trudnym czasie. Wasze współczucie, zrozumienie i  szacunek pozwoli nam pomóc Bruce'owi żyć najpełniej jak to tylko możliwe"  - napisali bliscy aktora.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz