Strony

piątek, 23 czerwca 2023

Film-Nation partnerem polskiego filmu

Dziś w mediach pojawiła się oficjalna informacja o realizacji nowego filmu Krzysztofa Skoniecznego. Moją uwagę zwrócił przede wszystkim mały zapis o tym, że międzynarodowym agentem sprzedaży jest firma Film-Nation. To duże osiągnięcie, na etapie realizacji zdjęć do „Wrooklyn Zoo”. Czym zainteresował ten film zagranicznych partnerów. Film jest współczesną wersją sztuki „Romeo i Julia” i rozgrywać będzie się na ulicach Wrocławia i na słoneczne wybrzeże USA.

Niech przemówi komunikat prasowy:

Krzysztof Skonieczny, reżyser głośnego „Ślepnąc od świateł”, rozpoczął zdjęcia do nowego filmu. „Wrooklyn Zoo” to hołd dla miasta Wrocław, ale przede wszystkim pierwszej miłości W rolach głównych młodzi debiutanci, którym na dużym ekranie partnerują: Jan Frycz, Renata Dancewicz, Konrad Eleryk oraz amerykański skater Tony Trujillo. „Wrooklyn Zoo” TYLKO w kinach w 2024 roku.

Najnowszy, wizjonerski film kinowy w reżyserii Krzysztofa Skoniecznego, twórcy „Ślepnąc od świateł” – jednego z najgłośniejszych i najbardziej popularnych seriali ostatnich lat. Uwodząca klimatem, iskrząca emocjami i pulsująca muzyką techno, hip hopu i punk rocka opowieść o burzliwej pierwszej miłości pary młodych ludzi. Ich buncie, dorastaniu i gorącym uczuciu na przekór wszystkim i wszystkiemu.

W rolach głównych młodzi debiutanci – autentyczni przedstawiciele swoich środowisk, którym na dużym ekranie partnerują: Jan Frycz, Renata Dancewicz, Konrad Eleryk, amerykański skater Tony Trujillo oraz znamienite grono gości specjalnych, których personalia zostaną wkrótce ujawnione.

„Wrooklyn Zoo” to przeniesiona na ulice Wrocławia i słoneczne wybrzeże USA, współczesna wersja ponadczasowej sztuki „Romeo i Julia”. Zabierająca widzów do barwnego świata „Generacji Z”, gdzie porządek rzeczy ustalają miłość, młodość i konfrontacja. A rytm serca przyspieszają: deskorolka, seks, nielegalne substancje i magiczne rytuały. Przygotujcie się na niespodziewane, bo oto nadchodzi nowa jakość w polskim kinie!

Osiemnastoletni Kosa jest najlepszym skejterem we Wrocławiu. Ma piękną dziewczynę, świetnych kumpli, uwielbianego dziadka (Jan Frycz) i jasny plan na przyszłość. Chce wygrać prestiżowe deskorolkowe zawody, których stawką są duże pieniądze i wyjazd do Los Angeles. Wszystko zmienia się diametralnie, gdy w czasie beztroskich wakacji Kosa poznaje Zorę – magnetyczną romską dziewczynę, wraz z którą w życie chłopaka wkracza magia i namiętne uczucie, jakiego nigdy dotąd nie zaznał. Wkrótce, by zawalczyć o swą miłość, młodzi zakochani będą musieli stawić czoła starej rodzinnej tradycji, społecznym zakazom i uprzedzeniom oraz zaślepionym nienawiścią bandytom. Wspólnie zrobią wszystko, by oszukać przeznaczenie, choć cena ich wyborów może być naprawdę wysoka. [informacja prasowa]

***

 Film-Nation Entertainment brała udział w produkcji/dystrybucji m.in.:„Three Thousand Years of Longing” (2022), „Red Rocket” (2021), „Spencer” (2021), „Promising Young Woman” (2020), „Arrival” (2016), „Julieta” (2016) i wielu innych. Pozyskanie takiego partnera dla polskiej produkcji, to duże osiągnięcie. Informacja prasowa wskazuje na serial Krzysztofa Skoniecznego, ale zapomina o jego znakomitym "Hardkor Disco" z 2014 roku.

Jak mówi sam Skonieczny, nowy film wziął się z pracy nad spektaklem bazującym na "Magnolii" Andersona i ja szanuje taką twórczą drogę.

„Przede wszystkim to jest mój najbardziej osobisty projekt fabularny. Ten film jest dla mnie pretekstem do powrotu do młodzieńczego okresu, który w obliczu dobijania do czterdziestki coraz bardziej się oddala, do ponownego spotkania z ludźmi, którzy byli wtedy, odeszli albo odchodzą. Do tamtych emocji, miejsc, wydarzeń, które mnie uformowały i które rezonują we mnie do dziś. Do pierwszych miłości, śmierci, pierwszych konfliktów, niespełnionych nadziei czy zrealizowanych marzeń, do czasów, kiedy mieliśmy przekonanie, że wszystko jest pierwsze i przydarza się tylko nam, a rzeczywistość ma w tym swój ukryty cel” – mówi reżyser. „Bardzo chciałem napisać i nakręcić ten film w taki sposób, jakby wyszedł z głowy siedemnastolatka stojącego przed dorosłością, przed podjęciem pierwszych decyzji, przed wszystkimi doświadczeniami, które na pewno będą dla niego formatywne. I to jest właśnie dla mnie to pogłębienie i dowiedzenie się czegoś o sobie, które zacytowałeś. Akcja dzieje się w ciągu jednych wakacji, formatywnych zarówno dla dwójki głównych bohaterów jak dla tej całej zbiorowości ją otaczającej. Dodatkowa trudność polega na tym, że poprzez osobiste doświadczenia chcę stworzyć coś uniwersalnego, co też, jestem tego pewien, jest cechą mojego stylu. Uważam, że w czymś lokalnym, osobistym jak w soczewce odbija się to, co uniwersalne. Pod warunkiem że jest to szczere. Będzie to w film o dojrzewaniu, czyli coming of age, a także romans, który skręca w stronę kina noir i thrillera, a wszystko to będzie utrzymane w konwencji baśni. Mam tu na myśli synkretyzm gatunkowy i łączenie ze sobą kilku gatunków poprzez łamanie, naginanie i łączenie motywów w ich obrębie. Miłość z dramatu Szekspira jest tu spiritus movens, czyli w zasadzie wartością nadrzędną, wychodzącą poza kręgi kulturowe i ideologiczne. To miłość, która ma moc jednoczenia, przebaczenia, pojednania, dająca siłę do przemiany wszystkich środowisk, które zostaną pokazane.” - dodaje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz