Dąbskie Wieczory Filmowe już po raz 17. dostarczą szczecińskiej publiczności moc filmowych wrażeń i szanse na spotkanie ze znakomitymi twórcami polskiego kina. Żadna inna z lokalnych inicjatyw filmowych nie gromadzi w jednym czasie i w jednym miejscu tylu cenionych i rozpoznawalnych przedstawicieli naszej kinematografii. Podobnie będzie w tym roku.
Wydarzenie rozpocznie się 23 lipca od spaceru z Pawłem Madejskim, śladami drzew i krzewów, ale artystyczna część Dąbskich Wieczorów Filmowych wystartuje, a raczej wypłynie, tego samego dnia z Bulwaru Piastowskiego. Przy akompaniamencie Macieja Tubisa i z towarzyszeniem jego interpretacji standardów muzyki filmowej, podziwiać będzie można uroki jeziora Dąbie. W drugi rejs, ale na zakończenie tegorocznego wydarzenia 30 lipca, zabiorą chętnych Liliana Kostrzewa i Dawid Głogowski. Połączenie sztuki z naturą, już od kilku lat cieszy się dużym zainteresowaniem uczestników Dąbskich Wieczorów Filmowych. Niepowtarzalna aura, magiczny nastrój, piękno dzikiej przyrody i dźwięki niosące się po tafli jeziora, to szansa na przeżycie chwil bardzo wartościowych. Bilety na oba rejsy są w sprzedaży.
Pozostałe wydarzenia Dąbskich Wieczorów Filmowych będą bezpłatne, a będą rozgrywały się w Klubie Delta w Dąbiu. Lista nazwisk tegorocznych gości, zaproszonych przez Sylwię Witkowską, robi duże wrażenie. Warto więc z wyprzedzeniem pomyśleć o udziale w seansach i spotkaniach. Każde z nich zapowiada się ekscytująco.
Pierwszy gość 17. Dąbskich Wieczorów Filmowych zawita do Dąbia 24 lipca i będzie to Wojciech Solarz, aktor filmowy, serialowy i kabaretowy, osobowość o nieprzeciętnym poczuciu humoru i wielkim talencie. Zresztą doskonale sprawdza się Solarz nie tylko w aktorstwie, ale też w tworzeniu scenariuszy i reżyserowaniu. W tych dziedzinach czuje się dziś znakomicie, czego dał dowód kilka lat temu realizując z przyjaciółmi pełnometrażowy i pełny groteskowego poczucia humoru, pokazywany na DWF film „Okna, okna”. W tym roku Wojciech Solarz przywiezie do Szczecina swoje krótkometrażowe propozycje. Jeden z pierwszych niezależnych projektów stworzonych w legendarnej grupie Gardenia Saska Film „Tajemnica Alberta”, który poczują widzowie szczególnie wyczuleni na absurd. W bloku tym będą też dwa bardzo ciekawe niezależne reżyserskie projekty Krzysztofa Jankowskiego, gdzie Solarz dał wspaniałe aktorskie popisy. „Odwyk” przypomni epizod alkoholowy z życia słynnego polskiego poety, a „Pokój” zaprowadzi nas do świata wyobraźni Stanisława Lema i tam Wojciech Solarz będzie nam się dwoił, troił, a nawet pięcioił czy sześcioił.
We wtorek 25 lipca, zawita do Szczecina, dawno tu nie podziwiana na żywo Katarzyna Figura. Popularna i utalentowana polska aktorka, zaprezentuje widzom jedną ze swoich najnowszych kreacji, którą stworzyła w filmie „Chrzciny”. Powszechnie występ ten uważany jest za wybitny dowód aktorskiego talentu Katarzyny Figury. Nie tylko zresztą jej, ale też grona innych wspaniałych polskich aktorów, którzy notabene w ostatnich latach odwiedzili już Dąbskie Wieczory Filmowe, bo grają z Figurą m.in. Maciej Musiałowski i Michał Żurawski. Warto przyjąć zaproszenie na „Chrzciny”, bo to bardzo udany przykład polskiego kina, które poruszając poważny temat, opowiada o nim w sposób bardzo przystępny i ciekawy.
Kolejnym wspaniałym artystą na Dąbskich Wieczorach Filmowych będzie Adam Woronowicz, którego publiczność spotka 26 lipca, przy okazji pokazu filmu „Moje wspaniałe życie”. Tego artysty nie trzeba szerzej przedstawiać, bo to jeden z najbardziej dziś rozchwytywanych polskich aktorów – i na pewno jeden z najpopularniejszych. Podziwialiśmy go w ostatnich latach w wielu bardzo udanych rolach, w wielu świetnych filmach, serialach i innych produkcjach. Do Szczecina przyjedzie opowiedzieć o aktorskim doświadczeniu w filmie Łukasza Grzegorzka, ale pytania zapewne dotyczyć będą też innych jego znaczących ról, bo w ostatnich latach Woronowicz wystąpił w m.in. „Orzeł. Ostatni patrol”, „Teściowie”, „Zupa nic” czy serialu „The Office PL”.
W czwartek 27 lipca i w piątek 28 lipca gośćmi Dąbskich Wieczorów
Filmowych będą dwaj bardzo zdolni reżyserzy. Najpierw publiczność spotka Kamila Krawczyckiego, którego
debiutancki „Słoń” to jeden z
najważniejszych polskich filmów młodego pokolenia i młodej polskiej
wrażliwości. Osadzony na Podhalu, w rodzinnych stronach reżysera, „Słoń”,
porusza delikatne kwestie poszukiwania własnej tożsamości, ale w polskim kinie to
spojrzenie jest szczególne. Drugim reżyserem z młodszego pokolenia jest Marcin Bortkiewicz, który zaprezentuje
szczecińskiej widowni film „Tonia”,
który także wypływa z duszy tego twórcy, a który do tytułowej roli zatrudnił
swoją córkę i wspólnie z Adamem Bobikiem (zeszłorocznym gościem Dąbskich
Wieczorów Filmowych) i Małgorzatą Zajączkowską stworzyli wspaniały i pod
wieloma względami oryginalny film o polskiej rodzinie.
29 lipca na Dąbskich Wieczorach Filmowych pojawi się Jowita Budnik, z dwoma filmowymi propozycjami. Najpierw zobaczymy poruszający dramat zatytułowany „Po miłość”, a uzupełni ten filmowy seans, najważniejszy polski film krótkometrażowy 2023 roku „Być kimś”, który wygrywa ostatnio wszystkie festiwale krótkometrażowych filmów w Polsce i zmierza po nagrodę na festiwalu w Gdyni. W obu filmach Jowita Budnik zagrała wybitne role, które łączy wspólny mianownik... Jakże jednak odmienne są te filmy i te kreacje, ale jakże prawdziwe są to obrazy naszego świata. Spotkanie z aktorką zapowiada się bardzo ciekawie.
Już od kilku lat Dąbskim
Wieczorom Filmowym towarzyszy Konkurs „Eko-Kadr”
oraz warsztaty ekologiczne. Otwarty finał tego wydarzenia odbędzie się 29 lipca
o godzinie 15:00.
Figura, Woronowicz, Budnik,
Solarz, Bortkiewicz, Krawczycki – wspaniała lista polskich artystów filmowych i
jedyna okazja, aby w jednym czasie spotkać ich w Szczecinie! Dąbskie Wieczory
Filmowe to prawdziwe festiwalowe święto polskiego kina. Nie można tego
przegapić! Tym bardziej, że spotkania i seanse podczas Dąbskich Wieczorów
Filmowych są darmowe. Spotkania z artystami poprowadzi szczeciński dziennikarz
i animator kultury filmowej, Krzysztof Spór.
Szczegóły na wieczoryfilmowe.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz