W sobotę doszło do ważnych rozmów strajkujących aktorów z SAG-AFTRA z przedstawicielami producentów z AMPTP. Aktorom złożono nowe propozycje i jak twierdzą producenci, są to historyczne rozwiązania. Aktorzy analizują złożone im propozycje, Kalifornia liczy straty w wyniku strajku, świat filmowy wstrzymuje oddech.
W sobotę doszło do kolejnego spotkania ze związkami zawodowymi aktorów, w którym wzięli udział liczni dyrektorzy generalni studiów filmowych i telewizyjnych, w tym szefowie takich gigantów, jak m.in.: Netflix, Disney, NBCUniversal, Paramount, Amazon, Sony, Apple Studios, Warner Bros Discovery.
Według informacji zamieszczonych przez portal Deadline propozycje studiów mają obejmować najwyższą podwyżkę płac od czterdziestu lat, a także 100% wzrost premii za wyniki w przypadku wysokobudżetowych seriali i filmów przesyłanych strumieniowo (tak tę propozycję przekazują przedstawiciele AMPTP). W nowej ofercie zawarto również „pełne zabezpieczenia AI”, które „daleko spełniają oczekiwania SAG”. Dyrektorzy generalni podobno nazwali to „historycznym pakietem dla gildii” i swoją „ostatnią, najlepszą i ostateczną ofertą”.
Prezydent gildii Fran Drescher, główny negocjator Duncan Crabtreee-Ireland i inni członkowie komitetu negocjacyjnego SAG-AFTRA analizują odpowiedź AMPTP. W oświadczeniu SAG-AFTRA napisano: „Przeglądamy ofertę i rozważamy naszą odpowiedź w kontekście kluczowych kwestii poruszonych w naszych propozycjach”. Dodano też, że związek potrzebuję „więcej czasu” na analizę, ale podobno już w niedzielę spotkają się z przedstawicielami AMPTP. Podobno zapanował w tej sprawie „ostrożny optymizm”.
Gospodarka Kalifornii poniosła straty w wysokości 6,5 miliarda dolarów w wyniku strajków i przestojów w ciągu ostatnich sześciu miesięcy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz