Studio Paramount kilka dni temu i z okazji 50. rocznicy premiery, wypuściło do sprzedaży w USA nowe wydanie „Chinatown” w 4K UHD, ale bardzo świadomie usunięto z przedniej i tylnej okładki nazwisko reżysera Romana Polańskiego.
Wycinanie Polańskiego z amerykańskiej kultury trwa. Studio Paramount poddało się naciskom na wykluczenie tego wybitnego reżysera z historii. Powód jest powszechnienie znany, ale obrońcy Polańskiego uważają, że powinno się rozdzielić sprawy dotyczące człowieka, od jego artystycznych dokonań.
Nie ma „Chinatown” bez Polańskiego. Nie da się wymazać z historii kina jego wielkich artystycznych, do których zalicza się m.in. „Dziecko Rosemary”, „Nóż w wodzie”, „Pianistę”, „Wstręt” i inne filmy.
Nowe wydanie „Chinatown” wygląda znakomicie. Nazwisko Polańskiego znaleźć można na rozkładówce tego wydania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz