Kolejny film Scotta to „Gwiazdozbiór psa”

Wygląda na to, że filmowa historia zespołu Bee Gees zaplanowana przez Ridleya Scotta został odłożona na bok, a tajemniczym kolejnym projektem science fiction od tego twórcy ma być ekranizacja książki Petera Hellera zatytułowana „Gwiazdozbiór psa”. W głównej roli gwiazda „Gladiatora II”, Paul Mescal.

Według niepotwierdzonych jeszcze informacji, Scott wreżyseruje film na podstawie scenariusza napisanego przez Marka L. Smitha („Twisters”, „The Revenant”). Produkcja ma się rozpocząć wiosną 2025 r., co oznacza, że ​​prawdopodobnie nie zobaczymy jego biografii „Bee Gees” w najbliższym czasie.

Mescal wcieli się w główną rolę. Bohaterem opowieści jest Hig, który przeżył epidemię grypy, która wytrzebiła niemal całą ludzką populację. Nie żyją jego żona i przyjaciele, a on sam mieszka w hangarze na małym opuszczonym lotnisku wraz ze swoim psem i jedynym sąsiadem – mizantropem nie rozstającym się z bronią.

W swojej Cessnie 182 z 1956 roku Hig zabezpiecza strefę ochronną lotniska, a od czasu do czasu wymyka się w góry, by łowić ryby i udawać przed samym sobą, że wszystko jest jak dawniej. Ale kiedy w pokładowym radiu natrafia na transmisję z innego lotniska, budzi się tkwiąca w nim głęboko nadzieja, że gdzieś istnieje inne, lepsze życie, podobne do tego, które utracił. Ryzykując wszystko, Hig wyrusza na wyprawę tam, skąd nie będzie już mógł powrócić, nie tankując: kieruje się do źródła zaszumionego sygnału radiowego. To, co go czeka i z czym musi się zmierzyć, jest i lepsze, i gorsze od czegokolwiek, czego mógł się spodziewać.

"Gwiazdozbiór Psa" to porywająca i wzruszająca, w tym samym stopniu błyskotliwie zabawna, co przejmująco smutna opowieść o człowieku, który wiedzie życie w ziejącym pustką i przepełnionym poczuciem straty świecie; opowieść o tym, czym gotów jest zaryzykować, by wbrew wszystkiemu odzyskać kontakt z innymi, miłość i pełnię człowieczeństwa. [opis książki na podstawie informacji wydawnictwa]

Oprócz „Bee Gees”, Scott ma siedem innych projektów, w tym „Gladiator III”, „Freewalkers”, „Bomb” i „Battle of Britain”. W tym miesiącu Ridley Scott kończy 87 lat.