Strony

sobota, 31 maja 2025

Polskie kino nadchodzi. „Ministranci”

Jest nadzieja na dobre polskie kino. Piotr Domalewski nakręcił kilka znakomitych filmów, z których na wyróżnienie zasługują na pewno „Cicha noc” i „Jak najdalej stąd”. Trzymam kciuki za tego utalentowanego twórcę i bardzo chciałbym, aby jego „Ministranci” odnieśli sukces. Na razie mamy zachęcające opisy i pierwszy teaser.

W oficjalnym opisie (interesują mnie tylko konkrety), przeczytać można: Grupa nastoletnich ministrantów, sfrustrowana obojętną postawą dorosłych i instytucji Kościoła  wobec niesprawiedliwości społecznej, postanawia wdrożyć własny, nietypowy plan odnowy moralnej. Uzbrojeni w młodzieńczy bunt i własną interpretację Pisma Świętego zakładają podsłuch… w konfesjonale, aby lepiej poznać swoich sąsiadów.  Zamaskowani niczym Zorro i z ambicjami na miarę Robin Hooda, stają się sędziami w swoim osiedlowym świecie, pomagając potrzebującym i wymierzając kary za grzechy. Jednak ich misja zamienia się w niebezpieczną grę, a chłopcy, stosując własny, idealistyczny kodeks honorowy, zaczynają balansować na cienkiej granicy między dobrem a złem. Prawdziwe życie blokowiska miesza się z misją wprost z komiksów o superbohaterach, ale zamiast peleryn, bohaterowie noszą komże.

Za produkcję odpowiada Aurum Film — studio znane z takich tytułów jak „Boże Ciało”, „Ostatnia rodzina” czy „Kos”. W role tytułowych „Ministrantów” wcielają się młodzi, debiutujący aktorzy: Tobiasz Wajda, Bruno Błach-Baar oraz bracia Mikołaj i Filip Juszczykowie. Na ekranie partnerują doskonale znane widzom gwiazdy polskiego kina: Kamila Urzędowska, Tomasz Schuchardt, Sławomir Orzechowski i Artur Paczesny. Autorem zdjęć jest Piotr Sobociński Jr., za montaż odpowiada Agnieszka Glińska, autorką scenografii jest Jagna Dobesz. Film w polskich kinach pojawi się 21 listopada 2025.

***

Zapowiada się dobrze, choć nie jest tajemnicą, że film dotykający spraw współczesnego kościoła katolickiego w Polsce, to dobry sposób na ściągnięcie widzów do kin. Dowodem tego był „Kler”, znakomicie prezentowało się „Boże Ciało”. Nie mam nic przeciwko, aby i „Ministranci” odnieśli sukces artystyczny i komercyjny w polskich kinach. Oto pierwsza zapowiedź.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz