Film Romana Polańskiego
zatytułowany „Oficer i szpieg” doczeka się po sześciu latach od powstania i
nagrodzie na festiwalu w Wenecji, swojej premiery w USA.
Film Polańskiego pojawił się w Wenecji w 2019 roku i zdobył tam spore uznanie i nagrody. Kilka miesięcy później otrzymał 12 nominacji do francuskich Cezarów, a w finale Polański uznany został za najlepszego reżysera. Z decyzją tą nie zgodziło się wiele osób obecnych na gali, wybuchł skandal. Polańskiemu przypomniana została ponownie sprawa gwałtu i nie rozwiązana sprawa w amerykańskim sądzie... To właśnie w USA zablokowana została bardzo skutecznie premiera „Oficera i szpiega”, nałożyła się na to też pandemia.
Teraz, sześć lat później, „Oficer i szpieg” w końcu ujrzy światło dzienne w USA, a jego kinowa premiera odbędzie się 8 sierpnia w Film Forum w Nowym Jorku.
Może to umożliwić temu filmowi ubieganie się o przyszłoroczne Oscary, co zapewne spotka się ze sporymi kontrowersjami.
„Oficer i szpieg” to bardzo udane dzieło Romana Polańskiego, w którym odczuwalna jest wypowiedź mistrza, na temat jego własnej obecnej sytuacji, w której często czuje się osaczony.
„Oficer i szpieg” opowiada opartą na faktach historię Alfreda Dreyfusa, francuskiego oficera skazanego na dożywocie za zdradę swojej ojczyzny i zesłanego na wygnanie. Georges Picquart, nowy szef wywiadu, wkrótce po uwięzieniu Dreyfusa odkrywa, że dowody przeciwko skazanemu zostały spreparowane. Wbrew swoim przełożonym Picquart postanowi za wszelką cenę ujawnić prawdę. Stawką w tej grze jest nie tylko błyskotliwie rozpoczęta kariera Picquarta, ale i wielki międzynarodowy skandal, który zmieni bieg historii.
Roman Polański opowiada o kulisach jednej z najgłośniejszych afer w historii. Już od dawna chciał nakręcić film o sprawie Dreyfusa, nie jako dramat kostiumowy, lecz jako historię szpiegowską. W ten sposób można pokazać podobieństwo historycznej afery do tego, co dzieje się w dzisiejszym świecie: prześladowania mniejszości, absurd środków bezpieczeństwa, tajne trybunały wojskowe, wymykające się spod kontroli agencje wywiadowcze, ukrywanie faktów przez rządy, tworzenie fake newsów i wściekłą prasę. Perfekcyjne poprowadzona intryga pokazuje system, w którym samonakręcająca się spirala nienawiści niebezpiecznie zaczyna przypominać współczesność. „Oficer i szpieg” to film o tym, jak historia się powtarza, a jeden człowiek, na przekór wszystkim walczący o sprawiedliwość, może zmienić bieg wydarzeń.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz