Aaron Sorkin wyreżyseruje i
napisze scenariusz do kontynuacji "The Social Network" z 2010 roku.
Projekt był zapowiadany od lat, a laureat Oscara w końcu wpadł na pomysł na
przedstawienie kolejnych losów twórców Facebooka. Wygląda na to, że David Fincher
nie jest zaangażowany w projekt, ale Sorkin to dziś bardzo mocne nazwisko i
gwarancja znakomitego kina.
"The Social Network" Davida Finchera uważany jest za jeden z najważniejszych filmów przełomu pierwszej i drugiej dekady XXI wieku. Opowiadał on o powstaniu platformy społecznościowej Facebook oraz cenie, którą za jej sukces był gotowy zapłacić Mark Zuckerberg (Jesse Eisenberg).
Produkcja otrzymała wiele prestiżowych nagród. Podczas rozdania Oscarów uhonorowano ją trzema statuetkami (za scenariusz adaptowany dla Sorkina, montaż i muzykę). Przegrała jednak w najważniejszej kategorii z "Jak zostać królem" Toma Hoopera.
Fabuła kontynuacji "The Social Network" skupi się na publikacji Jeffa Horowitza w "Wall Street Journal" z 2021 roku, który opisał wpływ Facebooka na poglądy i zachowania jego użytkowników. Sorkin przyznał w przeszłości, że kluczowe były dla niego wydarzenia z 6 stycznia 2021 roku.
Nie wiadomo, czy Zuckerberg będzie znów głównym bohaterem filmu. Nie zdradzono także, czy Jesse Eisenberg, który za pierwszą część otrzymał nominację do Oscara, powróci w roli założyciela Facebooka.
Sorkin jest jednym z najbardziej uznanych amerykańskich scenarzystów. Oprócz "The Social Network" był autorem fabuł do "Wojny Charliego Wilsona", "Moneyball" i "Steve'a Jobsa" oraz serialu "Prezydencki poker".
W ostatnich latach Sorkin próbuje swych sił w reżyserii. Stał za kamerą "Gry o wszystko", "Procesu Siódemki z Chicago" oraz "Lucy i Desi". [źródło Deadline/Interia.pl]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz