Strony

poniedziałek, 10 czerwca 2019

„Orzeł. Ostatni patrol”. Wiadomo więcej o filmie


Według informacji pojawiających się w internecie, ruszyły zdjęcia do filmu Jacka Bławuta zatytułowanego „Orzeł. Ostatni patrol”. Główne role w filmie grają: Tomasz Ziętek, Antoni Pawlicki, Tomasz Schuchardt, Mateusz Kościukiewicz, Rafał Zawieruch, Filip Pławiak i Adam Woronowicz.

Jest rok 1940. Gdy na plażach Dunkierki trwa gorączkowa ewakuacja alianckich żołnierzy, pod powierzchnią morza sunie supernowoczesny polski okręt podwodny ORP "Orzeł". Doskonale wyszkolona załoga ma na swoim koncie spektakularne sukcesy, w tym brawurową ucieczkę z Tallina i zatopienie niemieckiego transportowca "Rio De Janeiro". Teraz staje przed tajemniczą i niebezpieczną misją, w trakcie której będzie musiała zmierzyć się nie tylko z zagrożeniem w postaci min podwodnych, bomb głębinowych, wrogich okrętów i patrolujących teren samolotów, ale również z coraz bardziej napiętą atmosferą na pokładzie. W tej sytuacji jedna błędna decyzja czy też wzajemna rywalizacja oficerów mogą sprawić, że wszystkie tajemnice "Orła" zostaną na zawsze pogrzebane w morskich głębinach. To, co wydarzy się w nadchodzących dniach, napisze dramatyczną historię jednostki i rzuci nowe światło na zagadkową, ostatnią misję najsłynniejszego z polskich okrętów.

"Orzeł. Ostatni patrol" to spektakularna produkcja o legendarnym okręcie podwodnym ORP "Orzeł", który w czasie II wojny światowej wsławił się bohaterskimi czynami w starciach z niemiecką flotą. Film przedstawia trzymającą w napięciu i owianą tajemnicą historię ostatniej misji jednostki. Jego scenariusz oparto na znanych już faktach, jak i zupełnie nowych dokumentach na temat możliwych losów okrętu.

Za reżyserię odpowiada Jacek Bławut. Autorką zdjęć jest Jolanta Dylewska. Premiera zapowiadana jest na jesień 2020 roku.

Przez ostatnie lata trwały przygotowania do stworzenia wiernej rekonstrukcji wnętrza okrętu. W tej chwili scenografia jest już gotowa. W trakcie przygotowań przeanalizowano całą dostępną dokumentację techniczną i konstrukcyjną polskiego okrętu podwodnego. Dzięki zaangażowaniu historyków, konsultantów oraz praktyków – osób, które służyły na bliźniaczym okręcie ORP "Sęp" – udało się pieczołowicie zrekonstruować wnętrze okrętu. Aby umożliwić transport z Krakowa do studia filmowego pod Warszawą, scenografia powstawała w technologii modułowej. Poszczególne moduły były projektowane i wykonywane we fragmentach, transportowane, po czym ostatecznie montowane w studiu filmowym. Dzięki zastosowaniu specjalnie w tym celu zaprojektowanej i skonstruowanej platformy hydraulicznej, filmowcy odwzorują zachowanie okrętu podczas wynurzeń, zanurzeń oraz w czasie wybuchów bomb głębinowych. Jest to pierwsza tego typu filmowa platforma hydrauliczna zbudowana w Polsce. Poza zdjęciami na hali odbywają się zdjęcia morskie. W zdjęciach na Bałtyku uczestniczą okręty podwodne 3. Flotylli Okrętów Marynarki Wojennej. [informacja prasowa / onet.pl]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz