Strony

poniedziałek, 10 sierpnia 2020

„Śniegu już nigdy nie będzie” kandyduje do Oscara


Film Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta „Śniegu już nigdy nie będzie” to polski kandydat do Oscara w kategorii Najlepszy Pełnometrażowy Film Międzynarodowy. Tak zdecydowała Komisja Oscarowa pod przewodnictwem Jana A.P. Kaczmarka. Film będzie miał swoją światową premierę w Konkursie Głównym tegorocznego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. Czy ma szanse w rywalizacji o Oscara i kiedy pojawi się w polskich kinach? Do Oscara zgłoszono też dwa inne polskie filmy/koprodukcje.

Podczas konferencji prasowej ogłoszono też, że "Obywatel Jones" Agnieszki Holland został zgłoszony przez producentów do rywalizacji o głównego Oscara, a animacja "Zabij to i wyjedź z tego miasta" Mariusza Wilczyńskiego powalczy o nominację w kategorii doceniającej pełnometrażowe animacje. Polski Instytut Sztuki Filmowej zapowiedział, że te trzy produkcje otrzymają wsparcie finansowe na drodze do Oscara.

„Śniegu już nigdy nie będzie” kandydatem do Oscara

Pewnego mglistego poranka w mieście pojawia się ON – atrakcyjny mężczyzna z prawdziwego, egzotycznego wschodu. Żenia, bo tak brzmi jego imię, ma dar. Jego ręce leczą, a oczy zaglądają w dusze samotnych kobiet. Mężczyzna zatrudnia się jako masażysta na bogatym osiedlu pod miastem. Pracując dla ludzi odgrodzonych murem od „gorszego” świata, poznaje ich historie i osobiste dramaty. Wkrótce niezwykłe zdolności Żeni odmienią życie każdego z nich.

Małgorzata Szumowska i Michał Englert tak mówią o filmie: „Tytułowy śnieg może się wieloznacznie kojarzyć - chociażby ze śmiertelnym żywiołem albo poczuciem bezpieczeństwa, baśniowym powrotem do krainy dzieciństwa. Choć dziś zapewne najbardziej kojarzy się ze zniszczeniem, jakie człowiek wywołał w eko klimacie ziemi, doprowadzając do zmian, przez które śnieg widuje się coraz rzadziej.  Bohaterowie naszego filmu, w większości skupieni na własnym, małym, wygodnym świecie , zbyt dużo o tym nie rozmyślają, jednak nie wiedząc czemu  zmagają się z poczuciem jakiejś wewnętrznej, duchowej pustki i niezrozumiała tęsknotą za czymś nieokreślonym. Są to różne tęsknoty, za bliskością, dotykiem, seksem, zrozumieniem, wolnością. Są bogaci, syci od strony materialnej, ale głodni duchowo, choć w sposób zupełnie nieuświadomiony. Ich fantazje ogniskują się w jednym – obcym przybyszu, w którym przeglądają się jak w lustrze.  On przynosi im wytchnienie. Trudno powiedzieć czy to iluzoryczne, czy prawdziwe doświadczenie, tak jak trudno czasem odróżnić nam własną projekcję od rzeczywistości. Czy magiczny las, do którego przenosi ich przybysz, jest tylko wytworem ich lęków i pragnień, czy istnieje naprawdę. Film nasz, mamy nadzieję,  skrywa jakąś tajemnicę, chcieliśmy pobudzić widzów do głębszej refleksji na temat kondycji współczesnego Europejczyka. Zagrać na indywidualnych skojarzeniach, nienachalnie zadać parę pytań,  bez tezy i z humorem”.

Obraz duetu Szumowska-Englert powstał w oparciu o ich wspólny scenariusz. W obsadzie znaleźli się: Alec Utgoff oraz Maja Ostaszewska, Agata Kulesza, Weronika Rosati, Katarzyna Figura, Andrzej Chyra, Łukasz Simlat i Krzysztof Czeczot. Za zdjęcia do filmu odpowiada Michał Englert, za montaż: Jarosław Kamiński i Agata Cierniak, za dźwięk: Kacper Habisiak, Marcin Kasiński i Marcin Jachyra. Kierownictwo produkcji sprawowali: Dagmara Bagnecka i Stefaan Schieder. Scenografię przygotowała Jagna Janicka, kostiumy – Katarzyna Lewińska, charakteryzację – Waldemar Pokromski. Producentami są: Agnieszka Wasiak i Mariusz Włodarski z Lava Films, Viola Fügen i Michael Weber z Match Factory Productions, Małgorzata Szumowska i Michał Englert.

Małgorzata Szumowska ma na swoim koncie szereg zagranicznych nagród. Jej filmy „W imię…”, „Body/Ciało” oraz „Twarz” były nagradzane na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie. Reżyserka otrzymała również Europejską Nagrodę Filmową w kategorii „Nagroda Publiczności – najlepszy film europejski” za „Body/Ciało”. Michał Englert jako operator został wyróżniony m.in. na festiwalu Sundance, gdzie otrzymał nagrodę na za najlepsze zdjęcia za film „Nieulotne”. [opr. na podstawie materiałów prasowych]

***

Niestety nie znana polska data premiery filmu, producenci i dystrybutor czekają na rozwój wydarzeń na rynku kinowym. Można za to spodziewać się jego premiery, na którymś z dużych festiwali filmowych w naszym kraju. Jesienią odbyć mają się m.in. Nowe Horyzonty, Warszawski Międzynarodowy Festiwal Filmowy, a w grudniu Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Pamiętać należy też, że Amerykańska Akademia Filmowa wymaga oficjalnej kinowej dystrybucji oscarowych kandydatów do 31 grudnia 2020 roku. Seanse te muszą się odbywać na płatnych i otwartych seansach kinowych przez minimum siedem dni, następujących po sobie (internetowe pokazy też możliwe, ale przy polskim filmie raczej nie będą miały miejsca). Można więc oczekiwać wejścia filmu do polskich kin jeszcze w tym roku. Za to zwiastun pojawić ma się tuż przed festiwalem w Wenecji.

Jakie są dziś szanse filmu w rywalizacji o Oscara? Wydawałoby się, że „Sala samobójców. Hejter” ma wyższe notowania (nagroda w USA, wsparcie Netfliksa). Komisja Oscarowa zadecydowała inaczej, ale podjęto ją jednogłośnie, a sama dyskusja podczas spotkania była "żywiołowa i długa". Komisja Oscarowa powiedziała między innymi, że film duetu Szumowska/Englert jest „spełniony pod każdym względem”, „polski film ma potencjał, jest uniwersalny, będzie doskonale zrozumiany poza granicami kraju” i "wznosi polskie kino na wyżyny europejskich mistrzów" - dodano w uzasadnieniu.  Wzięto też pod uwagę mechanizmy, jakie działają w Amerykańskiej Akademii Filmowej.

Na temat szans polskiego filmu będzie można porozmawiać po festiwalu w Wenecji, gdzie film „Śniegu już nigdy nie będzie” będzie miał swoją premierę (2-12 września). By film mógł realnie ubiegać się o Oscary, musi mieć spore poparcie na arenie międzynarodowej. „Śniegu już nigdy nie będzie” otrzymał już zaproszenie na kilka znaczących wydarzeń, jest w m.in. selekcji festiwalu w Telluride, niestety odwołanego w formie fizycznej.

Polska kinematografia już dwukrotnie z rzędu zdobywała nominacje do Oscara w tej kategorii. W 2019 roku otrzymał ją film „Zimna wojna”, a w edycji 2020 „Boże ciało”. Ciekawe, czy trzeci rok z rzędu polski film znajdzie się w gronie nominowanych. Prawdą jest, że rok jest trudny, filmy artystyczne na razie nie są powszechnie znane, trudno ocenić szansę polskiego kandydata.

WIĘCEJ O MOICH FAWORYTACH DO OSCARA PISAŁEM TUTAJ >>>

Harmonogram Oscarów wygląda następująco:

Do 1 grudnia należy zgłosić kandydata do Oscara.
Do 31 grudnia muszą odbyć się jego pokazy w kinach w danym kraju
Ogłoszenie skróconych list kandydatów do Oscarów: 9 lutego 2021
Rozpoczęcie głosowania na nominacje: 5 marca 2021
Zakończenie głosowania na nominacje: 10 marca 2021
OGŁOSZENIE NOMINACJI DO OSCARA: 15 MARCA 2021
GALA WRĘCZENIA OSCARÓW: 25 KWIETNIA 2021

O miano reprezentowania polskiej kinematografii w rywalizacji o Oscara wzięły też udział:

„Sala samobójców. Hejter”, reż. Jan Komasa
„Sweat”, reż. Magnus von Horn
„25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy”, reż. Jan Holoubek
„Supernova”, reż. Bartosz Kruhlik
„Klecha”, reż. Jacek Gwizdała
„Zabij to i wyjedź z tego miasta”, reż. Mariusz Wilczyński

Skład Komisji Oscarowej:

Jan A.P. Kaczmarek (Przewodniczący Komisji) – kompozytor, laureat Oscara za muzykę do filmu „Marzyciel”
Radosław Śmigulski – Dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej
Leszek Bodzak – producent, nominacja do Oscara dla filmu „Boże Ciało”
Dorota Kobiela – reżyserka, nominacja do Oscara dla filmu „Loving Vincent”
Łukasz Żal – autor zdjęć, nominacje do Oscara za zdjęcia do filmów „Ida” i „Zimna wojna”
Małgorzata Szczepkowska-Kalemba – kierownik Działu Produkcji Filmowej i Rozwoju Projektów PISF

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz