Strony

wtorek, 9 listopada 2021

„Piosenki o miłości” i „Magdalena” w kinach

Znani są już dystrybutorzy i planowane okresy premier dla dwóch bardzo udanych filmów z Konkursu Mikrobudżetów festiwalu w Gdyni. Najpierw w kinach pojawi się ceniona przeze mnie bardzo „Magdalena”, a potem laureat konkursu i także znakomite „Piosenki o miłości”. Oba filmy przepełnia muzyka i wokół muzyki toczą się te historie, a ten drugi zyskuje już porównanie do „Once”. Piękne opowieści o poszukiwaniu miłości, bliskości, drugiego człowieka. Oba filmy ze znakomitymi rolami młodych polskich aktorów, oba zrealizowane z potrzeby dzielenia się swoją wrażliwością. Silne i autorskie wypowiedzi młodych twórców i tę młodość czuć w tych filmach.

Najpierw w polskich kinach pojawi się „Magdalena” Filipa Gieldona, którą na duże ekrany wprowadzi firma Holly Pictures. Bardzo cenię sobie tę skromną opowieść o dziewczynie, która mimo wielu trudności, jakie zgotowało jej życie, walczy o swoje marzeni, swoją rodzinę i miłość. Magdalena to młoda, samotna matka, która w ciągu dnia stara się wychować córkę, a nocami zostać didżejką. Kiedy spotyka Julię, jej marzenia mają szansę się spełnić, ale traumatyczna przeszłość staje na drodze do nowego życia. Film jest debiutem reżyserskim Filipa Gieldona, a ja szczególną uwagę zwracam na rolę, zachwycającej na ekranie, Magdaleny Żak. Oficjalna premiera filmu zapowiadana jest na 7 stycznia 2022.

Nieco później do kin wejdzie film „Piosenki o miłości”. Jak pisze dystrybutor Gutek Film: „To pełnometrażowy debiut Tomasza Habowskiego, który zachwycił publiczność i jury Festiwalu w Gdyni – i jest niczym powracająca piosenka, której nie można zapomnieć. Delikatnie uszyta z emocji historia przywodzi na myśl najlepsze tytuły światowego kina indie, takie jak „Frances Ha”, „Once”, czy „Przed wschodem słońca”. „Piosenki o miłości” wygrały gdyński Konkurs Filmów Mikrobudżetowych, a teraz mają szansę stać się przebojem i nowym głosem polskiego niezależnego kina.

Dziewczyna z małego miasta o wyjątkowym talencie. Skłócony z ojcem chłopak z bogatego warszawskiego domu. Ona nie wierzy w siebie, on szuka własnej drogi. Połączy ich przypadkowe spotkanie, a niezwykła melodia sprawi, że między tą dwójką narodzi się uczucie. Jednak aby melodia stała się prawdziwą piosenką o miłości oboje będą musieli przewartościować swój świat, pełen marzeń i ambicji. „Piosenki o miłości” to również opowieść o kobiecym głosie, o oczekiwaniach innych wobec nas i odkrywaniu własnej siły.

W rolach głównych gwiazdy młodego pokolenia – debiutująca na wielkim ekranie Justyna Święs, wokalistka zespołu The Dumplings, oraz Tomasz Włosok („Boże Ciało”, „Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa”, „Hiacynt”), za rolę w „Piosenkach o miłości” nominowany do Nagrody im. Zbyszka Cybulskiego. W pozostałych rolach m.in. Andrzej Grabowski i Patrycja Volny.

W „Piosenkach o miłości” kluczową rolę odgrywa muzyka, skomponowana przez Kamila Holdena Kryszaka, współpracującego m.in. z Marceliną i duetem Karaś/Rogucki. W rolach drugoplanowych występują najciekawsze nazwiska sceny muzycznej, takie jak Krzysztof Zalewski i Iga „Ofelia” Krefft. Premiera „Piosenek o miłości” Tomasza Habowskiego jest przewidziana na pierwszy kwartał 2022 roku”.

***

Oba filmy bardzo polecam, ale też zdaję sobie sprawę, jak ciężko będzie im przebić się do nieco szerszej publiczności w naszym kraju. Skoro laureat Złotych Lwów gromadzi w weekend debiutu jedynie około 13 tysięcy widzów na starcie, to w jakiej pozycji znajdują się takie mniejsze piękne filmy? Pytanie jest retoryczne. Mimo wszystko trzymam kciuki, wspieram te małe piękne filmy i zapewniam, że oba warto obejrzeć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz