Strony

wtorek, 21 lutego 2023

„Na Zachodzie bez zmian” nielubiany w Niemczech?

Rekordowe dla filmu nieanglojęzycznego 7 nagród BAFTA i 9 nominacji do Oscarów dla „Na Zachodzie bez zmian” zwróciły ponownie uwagę na ten film. Od października 2022 roku jest on dostępny w internecie, niektórzy szczęśliwcy zobaczyli film w kinach. Niemieccy krytycy nie są jednak zadowoleni z filmu i stawiają poważne zarzuty pod adresem reżysera. Ten im odpowiada.

Pierwsza niemieckojęzyczna adaptacja antywojennej powieści Ericha Marii Remarque'a z 1929 roku zadebiutowała w październiku zeszłego roku i powoli budowała swoją pozycję w sezonie nagród filmowych. Moim zdaniem, bardzo słusznie. Nieprzypadkowo „Na Zachodzie bez zmian” znalazł się w czołówce moich najlepszych doświadczeń filmowych w 2022 roku [WIĘCEJ >>>]. Jednak niedawne sukcesy filmu związane z sezonem nagród, ponownie zwróciły uwagę na film. W niektórych miejscach wraca on do kin i zalecam nie przegapić okazji, aby go obejrzeć na dużym ekranie (12 marca film sprowadzam do kina Zamek w Szczecinie).

Liczne nagrody i nominacje od Akademii Filmowych z Wielkiej Brytanii i USA to potwierdzenie sukcesu, ale okazuje się, że film nie spotkał się z tak ciepłym przyjęciem w rodzimych Niemczech, jak można było przypuszczać. Wielu tamtejszych krytyków było niezadowolonych z adaptacji przygotowanej przez reżysera Edwarda Bergera, która zmieniła elementy z książki - najlepiej sprzedającej się powieści wszech czasów w Niemczech.

Monachijska gazeta Süddeutsche Zeitung zasugerowała, że ​​reputacja książki została wykorzystana do stworzenia „Oscarowej przynęty”. „Sto czterdzieści osiem minut wojennego kiczu na miarę hitów kinowych zostało okraszone tytułem, który jest znany na całym świecie i gwarantuje prestiż oraz dobrą sprzedaż. Może nawet Oscara” – oburzał się krytyk.

„Wewnętrzna fabuła, mózg tej historii, została usunięta przez Edwarda Bergera i jego scenarzystów i zastąpiona hollywoodzkim programem” – napisał krytyk Frankfurter Allgemeine Zeitung. Tabloid Bild w swojej recenzji pisał: „Wersja [Bergera] klasyka Ericha-Marii Remarque’a to kawałek nieopisanej zuchwałości. Potrzeba sporej dawki ignorancji, braku szacunku i żądzy Oscara, żeby tak zepsuć arcydzieło, bezlitośnie zniszczyć jego treść i historię”.

W wywiadzie dla The Independent Berger zwięźle odpowiedział na krytykę, mówiąc: „Niemcy zawsze są sceptyczni wobec ambicji. Za każdym razem, gdy próbujesz czegoś nieco innego niż zwykle, zaczynają się martwić”.  Odrzucił również pogląd, że wszystkie recenzje na temat filmu były negatywne, jak zasugerował The Guardian, dodając: „Myślę, że ogólnie odbiór był bardzo, bardzo pozytywny w Niemczech, zwłaszcza ze strony publiczności”. „Ale oczywiście mieliśmy też krytyczne recenzje, nie można zadowolić wszystkich i to jest całkowicie zrozumiałe”. Ileż to już razy krytycy mylili się w ocenie filmu i po latach cofali swoje opinie?

Reżyser, znany wcześniej z adaptacji dramatów telewizyjnych, takich jak „Terror”, „Patrick Melrose” i „Wysoki Sądzie”, zakończył stwierdzeniem, że nie czyta żadnych recenzji po tym, jak „bardzo wcześnie” dowiedział się, że „dobre recenzje sprawiają, że jesteś próżny, a złe recenzje bolą". [źródło www.independent.co.uk]

***

„Na Zachodzie bez zmian” miał krótką kinową dystrybucję w Polsce, ale po nominacjach do Oscara, coraz częściej powraca na ekrany polskich kin. I to jest świetna wiadomość, bowiem film ten należy oglądać na dużym ekranie. Kolejna produkcja Netflixa, która przez mały ekran jest osłabiana. Faktem jest też to, że film ten ma sporo krytyków wśród polskich dziennikarzy i tak się zastanawiam, czy obejrzeli oni film na dużym czy małym ekranie? A może nie ta wrażliwość? Ja filmem jestem zachwycony od pierwszego seansu, widzę tutaj wielkie kino emocji i prawdę o świecie ludzi bezmyślnie wykorzystywanych przez silniejszych. W kontekście wojny w Ukrainie, przesłanie tego filmu jest jeszcze jaśniejsze. Festiwalowo „Na Zachodzie bez zmian” pokazywany został w Polsce w konkursie EnergaCamerimage. Film zasłużył tam na jedną z nagród, ale jury nie dostrzegło jego wielkości. Ja przyznałem mu swoją Złotą Żabę [WIĘCEJ >>>].

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz