Strony

czwartek, 7 listopada 2024

„Ministranci” Domalewskiego w czołówce 2025

Wkrótce głośno będzie o „Ministrantach” w mediach z powodu afery w PISF, ale zanim to nastąpi publikuję oficjalny materiał na temat tego najnowszego filmu Piotra Domalewskiego. Dla mnie to dziś jeden z najbardziej oczekiwanych polskich filmów 2025 roku. Pomysł na historię jest znakomity i bardzo mnie ciekawi efekt końcowy.

Zdjęcia do nowego filmu Piotra Domalewskiego „Ministranci” dobiegły końca! Reżyser takich hitów jak „Cicha noc”, „Jak najdalej stąd” czy „Hiacynt” powraca z pełnym ironii i buntu komediodramatem, który z pewnością zaskoczy i poruszy widzów.

„Ministranci” to historia grupy nastoletnich ministrantów z parafii na blokowisku, którzy uzbrojeni w młodzieńczy bunt i własną interpretację Pisma Świętego, postanawiają założyć podsłuch… w konfesjonale. Zamaskowani niczym Zorro i z ambicjami na miarę Robin Hooda, stają się sędziami w swoim osiedlowym świecie, pomagając potrzebującym i wymierzając kary za grzechy. Jednak ich misja zamienia się w niebezpieczną grę, gdy granica między dobrem a złem zaczyna się zacierać.

Reżyser i scenarzysta filmu Piotr Domalewski mówi: „Ministranci" to film, który o trudnych tematach opowiada w lekki, czasem absurdalny sposób. Chciałem stworzyć historię, która będzie metaforą problemów współczesnych młodych ludzi – filmu, który jednocześnie wzrusza i bawi.

W filmie zobaczymy młode talenty, w tym Tobiasza Wajdę, Bruno Błacha-Baara oraz braci Mikołaja i Filipa Juszczyków, wspieranych przez uznanych aktorów, takich jak Kamila Urzędowska, Tomasz Schuchardt, Sławomir Orzechowski i Artur Paczesny.

Za zdjęcia odpowiada nagradzany operator Piotr Sobociński Jr., który doskonale uchwycił surowość blokowisk i moralne dylematy tytułowych ministrantów. Film, produkowany przez Aurum Film („Boże ciało”, „Kos”,  „Ostatnia rodzina”) łączy motywy superbohaterskie z rzeczywistością polskiej prowincji – ale zamiast peleryn, bohaterowie noszą komże.

MINISTRANCI

Grupa nastoletnich ministrantów, sfrustrowana obojętną postawą dorosłych i instytucji Kościoła  wobec niesprawiedliwości społecznej, postanawia wdrożyć własny, nietypowy plan odnowy moralnej. Uzbrojeni w młodzieńczy bunt i własną interpretację Pisma Świętego zakładają podsłuch… w konfesjonale, aby lepiej poznać swoich sąsiadów.  Zamaskowani niczym Zorro i z ambicjami na miarę Robin Hooda, stają się sędziami w swoim osiedlowym świecie, pomagając potrzebującym i wymierzając kary za grzechy. Jednak ich misja zamienia się w niebezpieczną grę, a chłopcy, stosując własny, idealistyczny kodeks honorowy, zaczynają balansować na cienkiej granicy między dobrem a złem. Prawdziwe życie blokowiska miesza się z misją wprost z komiksów o superbohaterach, ale zamiast peleryn, bohaterowie noszą komże. [informacja prasowa]

***

Wkrótce o filmie będzie jeszcze głośniej, a producent cieszy się z darmowej reklamy. Mnie jednak wcale nie cieszy pojawienie się tej obiecującej produkcji w negatywnej sprawie dotyczącej zwolnienia/rezygnacji/odwołania dyrektor PISF. Oby to „Ministrantom” nie zaszkodziło. Według wstępnych informacji premiera filmu wyznaczona została na 21 listopada 2025 roku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz