Strony

niedziela, 26 października 2025

Zamieszanie o niezrealizowany film „Star Wars”

Od tygodnia świat fanów „Gwiezdnych wojen” mówi o projekcie niezrealizowanego filmu z tego uniwersum. Takich projektów było sporo, ale ten miał już gotowy scenariusz i sporo twórców było w niego zaangażowanych. „The Hunt for Ben Solo” wyreżyserować miał Steven Soderbergh, scenariusz bardzo podobał się Adamowi Driverowi. Fani ubolewają i walczą o film.

„Jeśli mam być szczery, nie sprawiało mi przyjemności kłamanie na temat istnienia filmu 'POLOWANIE NA BENA SOLO', ale naprawdę musiało to pozostać tajemnicą… aż do teraz!” – napisał Soderbergh w poniedziałek. W piątek dodał: „Poza tym, w następstwie sytuacji z 'HFBS', zapytałem Kathy Kennedy, czy Lucas Film kiedykolwiek złożyło gotowy scenariusz filmowy do Disneya i spotkało się z jego odrzuceniem. Powiedziała, że ​​nie, to był pierwszy raz.

Akcja filmu „Polowanie na Bena Solo” miała rozgrywać się po wydarzeniach z filmu „Skywalker. Odrodzenie” i opowiadać o Kylo Renie, czyli Benie Solo, granym przez Drivera, który poszukiwać miał odkupienia. Driver nazwał niezrealizowany film „jednym z najfajniejszych” projektów, w jakich kiedykolwiek brał udział.

Soderbergh powiedział agencji AP o pracy nad filmem „Polowanie na Bena Solo”: „Naprawdę podobało mi się kręcenie tego filmu w mojej głowie. Żałuję tylko, że fani nie będą mogli go zobaczyć”. Jak się okazało projektu nie przyjęli szefowie studia Disney Bob Iger i Alan Bergman, którzy odrzucili gotowy scenariusz. Podobno za powód podali to, że Kylo Ren nie żyje... Jakby to był jakiś problem w tym czy innym uniwersum.

Prace nad tym projektem trwały dwa lata, scenariusz tworzyli Rebecca Blunt i Scott Z. Burns. Adam Driver był szczerze zainteresowany powrotem do roli Bena Solo, kontaktowała się z nim Kathleen Kennedy, a on miał powiedzieć »Z dobrym reżyserem i świetną historią, byłbym tam w sekundę«. Uwielbiałem tę postać i uwielbiałem ją grać”.

Driver był zachwycony scenariuszem „Polowania na Bena Solo”, nazywając go „standardem” tego, jaki „powinien być” film „Gwiezdne wojny” i porównując go do „ręcznie robionego i skupionego na postaciach” klimatu „Imperium kontratakuje”.

W piątek Collider poinformował, że grupa fanatyków „Gwiezdnych Wojen” zapłaciła za samolot holujący baner z napisem „Ratujmy 'Polowanie na Bena Solo'”, który miał przelecieć nad Walt Disney Studios w Burbank w Kalifornii.

Skąd taka afera? Dawno nie było udanego filmu ze świata „Gwiezdnych wojen”, dwa najnowsze właśnie powstają. Fani dostrzegają w projekcie „The Hunt for Ben Solo” szansę na ciekawy film. Niestety, film nie powstanie... Choć wszystko może się jeszcze zmienić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz