czwartek, 6 kwietnia 2017

„Powidoki” na Blu-ray i DVD w maju


Dobra wiadomość. „Powidoki” Andrzeja Wajdy doczekają się wydania Blu-ray. Dlaczego tak się cieszę? Bo wydań Blu-ray polskich filmów nie pojawia się wcale tak wiele. Bardzo żałuję, że dopieszczone wizualnie „Jestem mordercą” i „Wszystkie nieprzespane noce”, a wcześniej „Czerwony pająk”, „Demon” czy „Córki dancingu” wydań Blu-ray się nie doczekały. I dlatego cieszę się na „Powidoki”, które na rynku dostępne będą od 17 maja. Oto co pojawi się na tym wydaniu.

Wydanie Blu-ray posiadało będzie materiały dodatkowe. Znajdą się tam m.in.: wywiad z Andrzejem Wajdą, sporo materiałów z planu – w tym o efektach specjalnych i wizualnej stronie filmu, galeria zdjęć, zwiastuny. „Powidoki” należą do grona moich ulubionych filmów polskich w tym roku, ale są też w czołówce moich ulubionych filmów Andrzeja Wajdy. Wydawców zachęcam do wydania wszystkich filmów Wajdy na Blu-ray w wersjach odrestaurowanych. Niestety dziś dostępna jest śladowa ich liczba.

Oto fragmenty materiału prasowego, który przybliża wydanie Blu-ray/DVD „Powidoków”.

Równolegle z premierą „Powidoków” na DVD i Blu-ray zadebiutuje ekskluzywna kolekcja DVD ostatnich filmów Reżysera w zupełnie nowej, artystycznej szacie graficznej.  Kolekcja „Andrzej Wajda: Antologia filmów XXI wieku” obejmie filmy: „Tatarak”, „Katyń”, Wałęsa. Człowiek z nadziei” oraz „Zemsta”.

- Jesteśmy niezwykle podekscytowani premierą DVD i Blu-ray pożegnalnego filmu Mistrza Andrzeja Wajdy „Powidoki”, a także ekskluzywnym wydaniem pozostałych tytułów wielkiego reżysera, wzbogaconych o nowatorską i bardzo oryginalną szatę graficzną oraz niezwykle ciekawe materiały dodatkowe. Współpraca z Galapagos to dla nas nobilitacja, bardzo wysoko cenimy ogromne doświadczenie tej firmy na rynku home video w Polsce, a także najwyższą jakość produktów, które wydają – mówi Olga Kwiecińska, Dyrektor Zarządzająca Akson Dystrybucja.

„Powidoki” są zapisem ostatnich lat życia Władysława Strzemińskiego – malarza, pedagoga i teoretyka sztuki, przedwojennego pioniera awangardy. Akcja filmu dzieje się w Łodzi w okresie 1948 – 1952, w okresie stalinizmu. „Powidoki” to opowieść o wielkim artyście, wiernemu własnej wizji sztuki, który nie poddał się obowiązującemu systemowi i w konsekwencji doświadczył dramatycznych skutków swoich wyborów. Ostatni film Andrzeja Wajdy jest intymnym zapisem ostatniego okresu życia obdarzonego charyzmą wybitnego malarza. Opowieść o tym, jak komunistyczna władza zniszczyła niepokornego człowieka.  Reżyser w sposób niezwykle subtelny, a zarazem uniwersalny kreśli, tworzonymi z malarskim kunsztem obrazami,  świat, w którym piękno i sztuka są prześladowane.

W obsadzie „Powidoków” obok Bogusława Lindy znaleźli się: Zofia Wichłacz („Miasto 44”), Bronisława Zamachowska, Andrzej Konopka („Belfer”), Krzysztof Pieczyński („Jack Strong”), Mariusz Bonaszewski („Jeziorak”), Szymon Bobrowski („Lekarze”), Paulina Gałązka („Bodo”) oraz Irena Melcer („#wszystkogra”), Adrian Zaremba („Wołyń”) oraz Tomasz Włosok („Jestem mordercą”).

O realizacji obrazu o Władysławie Strzemińskim Andrzej Wajda myślał od kilkudziesięciu lat. − Minęło 20 lat, odkąd po raz pierwszy przymierzyłem się do filmu o Władysławie Strzemińskim, wielkim malarzu, który zmagał się z komunistycznym systemem. Dopiero teraz dojrzałem do tego, by ten film nakręcić – mówił Andrzej Wajda na krótko przed rozpoczęciem zdjęć do „Powidoków”.

− Początkowo miałem pomysł, by zrobić kino psychologiczne, opowieść o trudnych relacjach małżeństwa pary artystów: Władysława Strzemińskiego i jego żony, wybitnej rzeźbiarki Katarzyny Kobro. Pomyślałem jednak, że aby to pokazać w sposób przekonujący, musiałbym mieć Dostojewskiego za scenarzystę, albo co najmniej za autora opowiadania. Zrozumiałem, że aby zrobić rzecz prawdziwą, muszę tę parę rozdzielić. Zrobiłem więc film polityczny o artyście, który wchodzi w konflikt z władzą i  zostaje usunięty z uczelni pod zarzutem „nierespektowania norm doktryny realizmu socjalistycznego”. Broni się do samego końca i nie odpuszcza, mimo nędzy i upokorzeń – wyjaśniał Wajda.

Scenariusz „Powidoków” na podstawie pomysłu Andrzeja Wajdy napisał Andrzej Mularczyk, wielokrotnie nagradzany pisarz, reportażysta, autor słuchowisk radiowych i scenarzysta, współtwórca kultowego serialu „Dom” i autor filmowej trylogii o zabawnych perypetiach rodzin Kargulów i Pawlaków zapoczątkowanej kultową komedią „Sami Swoi”.

O Władysławie Strzemińskim mówi się, że był jedną z najtragiczniejszych postaci polskiej sztuki, podobnie jak jego żona, rzeźbiarka Katarzyna Kobro. Władysław Strzemiński to postać-ikona, jeden z najradykalniejszych twórców związanych z awangardą dwudziestolecia międzywojennego w Polsce. Strzemiński, uczeń rosyjskiego malarza Kazimierza Malewicza, był pionierem konstruktywistycznej awangardy w dwudziestoleciu międzywojennym, malarzem i teoretykiem. Stworzył teorię unizmu, w którym dążył do tego, by obraz oddziaływał na widza nie przez odwzorowywanie rzeczywistości, ale przed tzw. czystą plastykę – m.in. kolory i kształty. Nie trzymał się jednak długo tej teorii i po namalowaniu kilku obrazów, zwrócił się ku studiom z natury.

W 1945 r. był współzałożycielem Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Łodzi, gdzie przez pewien czas był wykładowcą. W 1950 r. na polecenie Ministerstwa Kultury i Sztuki, wyrzucono Strzemińskiego z pracy na uczelni, ponieważ lekceważył realizm socjalistyczny.

Rolę Władysława Strzemińskiego reżyser zdecydował się powierzyć Bogusławowi Lindzie, aktorowi, z którym wcześniej współpracował już na planie „Pana Tadeusza”. – To była rola, której Bogusław nie chciał, ale która na niego czekała – mówił Andrzej Wajda na spotkaniu z widzami podczas ubiegłorocznego festiwalu w Gdyni.

− Dla mnie to najtrudniejsza z ról. Musiałem pokonać fizyczność, która odgrywała ogromną rolę w procesie zrozumienia tego bohatera. Strzemiński nie miał jednej ręki i nogi, a potrafił wejść na Śnieżkę ze swoimi studentami. Co to jest za psychiczna siła woli! Przeszedł przez tyle i wiedział, że się nie załamie przy żadnym rządzie ani cenzurze. On walczył z samym sobą o wiele bardziej niż z tym, co na zewnątrz – mówił Bogusław Linda w rozmowie z Anną Tatarską.

Prace na planie „Powidoków” rozpoczęły się w październiku 2015 roku. Zdjęcia do filmu były realizowane w Łodzi i w Warszawie. Światowa premiera „Powidoków” odbyła się we wrześniu 2016 podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Toronto, gdzie obraz pokazany został w sekcji „Mistrzowie”. W tym samym miesiącu specjalny pokaz filmu miał miejsce na Festiwalu Filmowym w Gdyni, gdzie otrzymał pozakonkursową Nagrodę Jury. Na ekrany kin „Powidoki” weszły 13 stycznia 2017 roku, trzy miesiące po śmierci Andrzeja Wajdy.

WYDANIE BLU-RAY™ I DVD
W wydaniach nie zabraknie również dodatków specjalnych:
•             Wywiad z Andrzejem Wajdą
•      Materiały z planu: Andrzej Wajda – reżyser, Bogusław Linda – Strzemiński, Bronka Zamachowska – Nika, Młodzi aktorzy, Efekty specjalne, Oprawa muzyczna, Wizualna strona filmu
•             Zwiastun filmu
•             Galeria zdjęć
•             Obrazy młodych

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz