Strony

czwartek, 16 stycznia 2014

Nominacje do Oscarów. Ciekawostki i niespodzianki

Amerykańska Akademia Filmowa ogłosiła nominacje do swoich dorocznych nagród. O Oscary będą rywalizowali faworyzowani kandydaci. Większych niespodzianek brak. Najwięcej nominacji dla "American Hustle" i "Grawitacji".


(gdyby ktoś chciał porównać :)

Pod względem liczby nominacji:
American Hustle - 10
Grawitacja - 10
Zniewolony. 12 Years a Slave - 9
Dallas Buyers Club - 6
Kapitan Phillips - 6
Nebraska - 6
Wilk z Wall Street - 5
Ona - 5
Tajemnica Filomeny - 4
Blue Jasmine - 3
Hobbit: Pustkowie Smauga - 3

Przyglądam się wybranym kategoriom. Poszukuje niespodzianek i spektakularnych sensacji. Jestem rozczarowany, wszystko odbyło się zgodnie z planem (z małymi wyjątkami).

NAJLEPSZY FILM
Na 10 możliwych miejsc, Akademia wytypowała 9 tytułów. Faworyci nie zawiedli, ale cieszy obecność na liście szczególnie dwóch tytułów: "Tajemnicy Filomeny" oraz "Witaj w klubie" (Dallas Buyers Club). Zestaw najlepszych filmów roku uzupełniają zgodnie z przewidywaniami: "Zniewolony. 12 Years a Slave", "American Hustle", "Kapitan Phillips", "Grawitacja", "Ona", "Nebraska" oraz "Wilk z Wall Street".

W tej kategorii na pewno przepadł film braci Coen zatytułowany "Co jest grane, Davis?" (2 nominacje) oraz najnowsze przedsięwzięcie Rona Howarda zatytułowane "Wyścig" (0 nominacji). Akademia nie dała się też oczarować Disneyowską produkcją "Ratując pana Banksa" (tylko jedna nominacja).

NAJLEPSZY REŻYSER
Akademia kocha Martina Scorsese i nie przestraszyła się "Wilka z Wall Street". Przegranym tych nominacji jest Paul Greengrass za "Kapitana Phillipsa", a malutką niespodziankę sprawił Alexander Payne i jego "Nebraska". Popieram ten wybór. Nominacje uzupełniają faworyzowani: Alfonso Cuaron, Steve McQueen oraz David O. Russell. Finał zapowiada się ekscytująco.

NAJLEPSZA AKTORKA PIERWSZOPLANOWA
Emma Thompson została pominięta, choć jej rola zebrała tak wiele pochlebnych opinii. Akademia wolała jednak Meryl Streep (to jej 18 nominacja, a ma 3 Oscary). Są więc: Amy Adams, Cate Blanchett (dziś faworyzowana), Sandra Bullock i Judi Dench.

NAJLEPSZY AKTOR PIERWSZOPLANOWY
Nominacja dla Leonardo DiCaprio, pozbawiła takowej Roberta Redforda. Taki niestety przebieg wydarzeń był przewidywany. Trochę szkoda, ale obecność DiCaprio cieszy bo zagrał u Scorsese koncert gry aktorskiej, z poświęceniem i pełnym oddaniem. Nie ma też Toma Hanksa, a to podwójna porażka dla niego, bo nie doceniono go za postać Walta Disneya. Poza nim o Oscara będą rywalizowali: Bruce Dern, Chiwetel Ejiofor, Christian Bale i mój faworyt Matthew McConaughey.

NAJLEPSZA AKTORKA DRUGOPLANOWA
I tutaj w sumie bez niespodzianek, choć jednak liczyłem na nominację dla Oprah Winfrey za "Kamerdynera". Nie więc ta aktorka aż takiej pozycji, jak można przypuszczać. W dodatku Oscary dokładnie tak samo typowały jak Złote Globy - to robi się nudne. A nominacje otrzymały: Sally Hawkins, Lupita Nyong'o, Jennifer Lawrence, June Squibb oraz Julia Roberts. Lawrence stoi przed szansą otrzymania drugiego Oscara z rzędu.

NAJLEPSZY AKTOR DRUGOPLANOWY
Tylko jedna niespodzianka, ale malutka. Lubiany przez Akademię Jonah Hill (Wilk z Wall Street) wygryzł z nominacji niemieckiego aktora Daniela Bruhla (Wyścig). Listę z najlepszymi uzupełniają: Barkhad Abdi, Bradley Cooper, Michael Fassbender i Jared Leto (faworyt).

NAJLEPSZY PEŁNOMETRAŻOWY FILM ANIMOWANY
Jak przypuszczałem, Akademia lubi tradycyjną animację. I stąd właśnie "The Wind Rises" oraz "Ernest & Celestine". Hollywood reprezentują: "Krudowie", "Minionki rozrabiają" i jeden z faworytów "Kraina lodu". Produkcja Pixara została upokorzona, bowiem zabrakło nominacji dla "Uniwersytetu Potwornego". Podobny los spotkał "Auta". Może więc jednak kierunek jaki Pixar obrał kręcąc sequele/prequele nie jest najlepszy?

NAJLEPSZY FILM NIEANGLOJĘZYCZNY
Trzech faworytów potwierdziło swoją dominację (W kręgu miłości, Wielkie piękno, Polowanie), ale pozostałe nominacje to była ta zapowiadana niespodzianka, bowiem otrzymali je przedstawiciele Kambodży  (L'image manquante) oraz Palestyny (Omar). Akademia raz jeszcze zwróciła swój wzrok w kierunku egzotycznych kinematografii. Teraz można już porównać naszego kandydata do nominacji z tytułami, które Akademii przypadły najbardziej do gustu. Widzielibyśmy tutaj "Idę"?

SCENARIUSZE
W oryginalnych bracia Coen odpadli. Jest jednak Woody Allen oraz świetny "Dallas Buyers Club". Przy adaptowanych jest dokładnie zgodnie z planem.

PIOSENKA
U2 doczekało się drugiej nominacji do Oscara!

EFEKTY WIZUALNE
Nie ma "Pacific Rim", za to znalazła się nominacja dla "Jeźdźca znikąd". A poza nimi zgodnie z planem: "Grawitacja", "Hobbit: Pustkowie Smauga", "Iron Man 3", "W ciemność. Star Trek".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz