Strony

sobota, 17 września 2022

47. FPFF. Złote Lwy dla „The Silent Twins”

Złote Lwy 47. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni zdobył film „The Silent Twins” w reżyserii Agnieszki Smoczyńskiej. Nagrody za główne role aktorskie otrzymali Dorota Pomykała za „Kobietę na dachu” i Piotr Trojan za „Johnny’ego”. Po kilka nagród zdobyli twórcy filmów „Strzępy”, „Filip”, „Orzeł. Ostatni patrol”. Kilka decyzji jury zastanawia, szczególnie brak nagród dla filmów "Chleb i sól" oraz "IO".

Drugą co do ważności nagrodę festiwalu - Srebrne Lwy - otrzymał „Filip” w reżyserii Michała Kwiecińskiego, a dodatkowo doceniono ten film za zdjęcia Michała Sobocińskiego. Nagrodę za reżyserię otrzymał Jacek Bławut za film „Orzeł. Ostatni patrol”, który w sumie otrzymał największą liczbą nagród, bo także za charakteryzację, dźwięk i montaż. Film „Johnny” doceniony został za główną rolę męską, za debiut aktorski (to pochodząca ze Szczecina Marta Stalmierska) i przez publiczność. Beata Dzianowicz za „Strzępy” zdobyła nagrodę za debiut/film drugi, a film przyniósł też wyróżnienie grającemu tutaj rolę drugoplanową Grzegorzowi Przybyłowi. „The Silent Twins” doceniony został za scenografię i muzykę i były to bardzo trafione wyróżnienia. W konkursie mikrobudżetów wygrał film „Słoń” w reżyserii Kamila Krawczyckiego. W konkursie filmów krótkich wygrał film "Victoria" Karoliny Porcari. Platynowe Lwy, za całokształt twórczości, odebrał Filip Bajon.

Pokazywany premierowo na festiwalu w Cannes „The Silent Twins” to najnowszy film Agnieszki Smoczyńskiej, twórczyni „Córek dancingu” i „Fugi”. Jedna z najoryginalniejszych polskich reżyserek, która o tym, co w nas dzikie i nieokiełznane opowiada z lekkością tanecznych kroków, także w swoim anglojęzycznym debiucie daje popis nieskrępowanej wyobraźni. Wizjonerski, wypełniony muzyką „Silent Twins”, choć zrealizowany w oparciu o reportaż Marjorie Wallace, nosi wyraźne piętno autorskiego stylu. I – podobnie jak poprzednie filmy Smoczyńskiej – pokazuje perspektywę kobiet. Tym razem są to bliźniaczki z Walii: June i Jennifer Gibbons, które przestają komunikować się ze światem [opis za Gutek Film].

Odbierając nagrody powiedzieli…

Odbierając Złote Lwy Agnieszka Smoczyńska podziękowała reżyserom, którzy nie zostali nagrodzeni na sobotniej gali. Reżyserka "The Silent Twins" wspomniała m.in. nazwiska Jerzego Skolimowskiego i Wojciecha Smarzowskiego, ale zwróciła też uwagę na młodych twórców: Damiana Kocura i Grzegorza Mołdę. Mówiła też o wykluczeniu, jakie było udziałem jej bohaterek, ale jakie jest też udziałem wielu osób w naszym kraju.

Srebrnymi Lwami nagrodzono "Filipa" Michała Kwiecińskiego. "To niesamowita nagroda" - powiedział reżyser. "Dziękuję ekipie, bardzo się zaprzyjaźniliśmy i te przyjaźnie na długo pozostaną w naszych sercach". "Chciałem podziękować jeszcze jednej osobie - aktorowi Erykowi Kulmowi. Przez rok oddał swoje ciało i duszę dla tego filmu. Bez niego ten film by nie powstał" - dodał reżyser.

Najlepszym reżyserem festiwalowego konkursu wybrano Jacka Bławuta ("Orzeł. Ostatni patrol"). "Zawsze z zazdrością patrzyłem na tę nagrodę. No to mam" - powiedział Bławut. "Ekipie dziękowałem na planie (...). Może powiem o czymś innym. Jakaś pandemia wkradła się do mojej rodziny. Przez film wyrażamy miłość, którą na co dzień trudno wyrażać. Moja córka skończyła szkołę filmową. Jak się zapytałem, dlaczego poszła do szkoły filmowej, powiedziała: 'Żeby mieć kontakt z tobą'" - mówił Bławut w Teatrze Muzycznym. Wspomniał też, że autorem muzyki do filmu jest jego syn. "Myślę, że w ten sposób powiedział, że mnie kocha. Bo nigdy tego nie mówi" - przyznał Bławut, na koniec dziękując "najważniejszej osobie" - swojej żonie.

Nagrodę za główną rolę kobiecą trafiła do rąk Doroty Pomykały ("Kobieta na dachu"). "Takie role, wiecie - koleżanki w moim wieku - nie zdarzają się zbyt często. Ktoś powiedział: 'Kochajcie scenarzystów'. Zgadzam się: 'Piszcie dla nas'" - powiedziała aktorka, nie mogą ukryć zarówno radości, jak i wzruszenia. "Nawet mi w ustach zaschło, co mi się nie zdarza" - zakończyła Pomykała.

Statuetkę za główną rolę męską otrzymał Piotr Trojan ("Johnny"), dziękując ze sceny m.in. reżyserowi Danielowi Jaroszkowi. "Na koniec chciałem podziękować sobie, bo jestem z siebie bardzo dumny" - nietypowo zakończył wystąpienie Trojan.

Zdobywca nagrody za scenariusz Jacek Lusiński podziękował wszystkim kobietom, z którymi udało mu się porozmawiać podczas przygotowań do pisania scenariusza filmu. "Bardzo się cieszę, że Państwo docenili tę historię, ale bardziej bym się cieszył, gdyby państwo doceniło te kobiety" - podsumował Lusiński.

Nagrodę za nagrodę za profesjonalny debiut aktorski otrzymała Marta Stalmierska, którą oglądaliśmy w Gdyni w filmach "Apokawixa" i "Johnny". "Jedną z najpiękniejszych w życiu rzeczy jest robienie to, co się kocha (...) Róbmy to, co kochamy" - powiedziała aktorka.

Z kolei Złoty Pazur trafił do twórców filmu "Apokawixa". "Ta nagroda należy się całej ekipie filmu" - powiedział reżyser Xawery Żuławski. "Nie ma lepszej nagrody dla tego filmu, bo to jest nagroda za odwagę" - dodał producent Krzysztof Terej, podkreślając, że zawodowej odwagi nabierał u boku Piotra Woźniaka-Staraka.

"Głęboka jest studnia przeszłości" - Bajon przypomniał słowa Tomasza Manna. "Ja do tej studni przeszłości czasami sięgałem" - kontynuował reżyser, powracając do fundamentalnego pytania, które zadawali sobie wybitni intelektualiści: "Skąd się bierze zło?".  "Zło jest na Kremlu. Stamtąd się wzięło i rozprzestrzeniło" - powiedział Bajon, przyznając, że "nie wyciągnęliśmy wszystkich wniosków [a] konsekwencje były tragiczne". Reżyser podkreślił, że "zło zaczyna się od fałszowania znaczenia słów". "Bądźcie czujni i zwracajcie uwagę, kiedy słowa zostają sfałszowane" - zaapelował Bajon.

Magdalena Rutkiewicz-Luterek, która została nagrodzona za najlepsze kostiumy w filmie "Wesele Wojtka Smarzowskiego. "Nieś swoją wrażliwość przez świat. Jesteś naprawdę wielki. W każdym filmie uczysz nas, że każde zło kiedyś dobiegnie końca, ale za cenę poświęceń" - powiedziała Rutkiewicz-Luterek, przypominając przy okazji o przypadającej właśnie rocznicy 17 września. "Życzmy sobie wszyscy, żeby ta data była tylko kartą w historii, tylko tej przeszłej, bo obok nas ciągle wolność i miłość nie ma ceny. Najniższy pokłon walczącej ze złem Ukrainie!" - zakończyła płomienne wystąpienie Rutkiewicz-Luterek.

Mój komentarz

Kilka nagród tegorocznego werdyktu bardzo mnie ucieszyło. Oczywiście Złote Lwy, nie mogło być inaczej i odetchnąłem z ulgą, gdy to ekipa "The Silent Twins" wyszła na scenę. Także scenografia i muzyka bardzo zasłużenie zdobyły nagrody, ale pominięcie zdjęć uważam za błąd. Nagroda dla Doroty Pomykały za "Kobietę na dachu" to wybór jedyny i słuszny. Z aktorskich wyróżnień brakuje mi nagrody dla Andrzeja Seweryna w "Śubuku", ale jak się domyślam, uznano, że aktor już ma ich sporo. Złoty Pazur to kolejna trafiona w punkt nagroda i "Apokawixa" bardzo na nią zasłużyła, o czym pisałem więcej tutaj. Marta Stalmierska (pochodząca ze Szczecina) zdobyła nagrodę za debiut aktorski, a to nie tylko dwie wymienione role ("Apokawixa" i "Johnny"), ale też rola w "Heli" i udział w niepokazywanym filmie "Braty". Wszystko w jednym roku! No i najlepszy w konkursie filmów mikrobudżetowych "Słoń", którego wygrana bardzo mnie ucieszyła, ale całościowo ten konkurs bardzo mnie rozczarował.

Osobiście (nie jestem oryginalny, bo opinia jest dość powszechna) zastanawia bardzo brak nagród dla takich filmów, jak "IO" Jerzego Skolimowskiego (polski kandydat do Oscara!) czy "Chleb i sól" debiutującego w pełnym metrażu Damiana Kocura (nagroda w Wenecji!). Nie zauważono też wysiłku twórców "Broad Peak" oraz ciekawej "Zadry". Wiadomo, że decyzje jury to efekt sporego kompromisu, który jest udziałem osób o różnej wrażliwości i temperamencie. Choć dochodzą do tego zapewne mocne środowiskowe przeciągania liny. Rozumiem, ale jednak coś się we mnie burzy, gdy "Chleb i sól" nie zdobywa ani jednej nagrody i gdy pomijany jest Jerzy Skolimowski, którego film na pewno na pominięcie nie zasłużył. Podpisuje się więc pod opinią, że jury takiego konkursu, potrzebuje świeżego powiewu młodości, reprezentacji autorów młodszych, zmian podejścia do budowy takiego gremium. Bo to ono w konsekwencji decyduje o tym, jaki sygnał idzie w świat na temat polskiego kina. 

Szukam w polskim kinie jakiegoś rodzaju odwagi i ciekawej myśli, jakiegoś światowego znaku jakości. I na szczęście taki film wygrał Złote Lwy, ale całościowo wynik konkursu głównego, nie budzi moich pozytywnych odczuć i daleki jest od takich trendów (pisałem o tym więcej tutaj).

 

PEŁNA LISTA NAGRODZONYCH

 

ZŁOTE LWY

„The Silent Twins” w reżyserii Agnieszki Smoczyński, producentki Klaudia Śmieja-Rostworowska, Ewa Puszczyńska

 

SREBRNE LWY

"Filip"

 

REŻYSERIA

Jacek Bławut za film „Orzeł. Ostatni patrol”

 

NAJLEPSZA ROLA MĘSKA

Piotr Trojan za film „Johnny”

 

NAJLEPSZA ROLA KOBIECA

Dorota Pomykała za film „Kobieta na dachu”

 

SCENARIUSZ

Jacek Lusiński i Szymon Augustyniak za film „Śubuk”

 

ZDJĘCIA

Michał Sobociński za film „Filip”

 

MUZYKA

Marcin Macuk i Zuzanna Wrońska za film „The Silent Twins”

 

DRUGOPLANOWA ROLA MĘSKA

Grzegorz Przybył za film „Strzępy”

 

DRUGOPLANOWA ROLA KOBIECA

Małgorzata Hajewska-Krzysztofik za film „Iluzja”

 

NAGRODA „ZŁOTY PAZUR”

za odwagę formy i treści w kategorii „Inne Spojrzenie”

„Apokawixa” - reżyser Xawery Żuławski, producenci Anna Waśniewska-Gill i Krzysztof Terej

 

MONTAŻ

Bartłomiej Piasek i Piotr Wójcik za film „Orzeł. Ostatni patrol”

 

DŹWIĘK

Radosław Ochnio i Michał Fojcik za „Orzeł. Ostatni patrol”

 

SCENOGRAFIA

Jagna Dobesz za film „The Silent Twins”

 

KOSTIUMY

Magdalena Rutkiewicz-Luterek za film „Wesele”

 

CHARAKTERYZACJA

Dariusz Krysiak za filmy „Filip” i „Orzeł. Ostatni patrol”

 

PROFESJONALNY DEBIUT AKTORSKI

Marta Stalmierska za role w filmach „Johnny” i „Apokawixa” (od siebie dodam, że zagrała też w filmie „Hela” w konkursie mikrobudżetów i w nieoglądanym w Gdyni filmie „Braty”)

 

DEBIUT REŻYSERSKI LUB DRUGI FILM

Beata Dzianowicz za film „Strzępy”

 

NAGRODA PUBLICZNOŚCI

„Johnny” reż. Daniel Jaroszek

 

PLATYNOWE LWY

Filip Bajon

 

KONKURSU FILMÓW MIKROBUDŻETOWYCH

Jury Konkursu Filmów Mikrobudżetowych w składzie:

Allan Starski - Przewodniczący Jury, Katarzyna Klimkiewicz – Członkini Jury, Lenka Tyrpakova – Członkini Jury po obejrzeniu 7 filmów zakwalifikowanych do udziału w Konkursie Filmów Mikrobudżetowych przyznało  nagrodę:

NAGRODA ZA NAJLEPSZY FILM W KONKURSIE FILMÓW MIKROBUDŻETOWYCH –  nagroda finansowa w wysokości 20 tys. zł

dla reżysera filmu „Słoń” Kamila Krawczyckiego

za najbardziej spełniony debiut w konkursie mikrobudżetów, za bezwstydnie romantyczny melodramat, film szczery i odważny

NAGRODA SPECJALNA W KONKURSIE FILMÓW MIKROBUDŻETOWYCH – nagroda finansowa w wysokości 5 tys. zł

dla reżysera filmu „Obudź się” Filipa Dzierżawskiego

za mocny i poruszający film o samotności i niemożności pogodzenia się ze stratą, za przekonujący portret dziewczyny uwikłanej w patologiczne rytuały środowiska kibicowskiego.

 

LAUREACI MŁODEJ GALI >>>

 

MOJE NAJLEPSZE FILMY >>> 

 

Oficjalne wyniki

 

Znamy Laureatów Złotych i Srebrnych Lwów, a także nagród indywidualnych w Konkursie Głównym oraz zwycięzców Konkursu Filmów Mikrobudżetowych i Konkursu Filmów Krótkometrażowych nagrodzono podczas Gali Zakończenia 47. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w sobotę, 17 września 2022 roku, w Teatrze Muzycznym w Gdyni.

 

Nagrody regulaminowe w Konkursie Głównym przyznało Jury 47. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w składzie:

Jerzy Domaradzki – Przewodniczący Jury

Ewa Dałkowska

Milenia Fiedler

Cezary Harasimowicz

Grzegorz Kędzierski

Dorota Kędzierzawska

Teoniki Rożynek

Agata Szymańska

Wojciech Żogała

 

WIELKĄ NAGRODĘ 47. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni „ZŁOTE LWY” dla najlepszego filmu THE SILENT TWINS otrzymują reżyserka AGNIESZKA SMOCZYŃSKA oraz producentki KLAUDIA ŚMIEJA-ROSTWOROWSKA, EWA PUSZCZYŃSKA

 

NAGRODĘ „SREBRNE LWY” 47. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych dla filmu FILIP otrzymują reżyser MICHAŁ KWIECIŃSKI oraz producenci JOANNA SNOCHOWSKA-MAJER, PAWEŁ RZEWUSKI, KRYSTYNA ŚWIECA

 

NAGRODĘ „ZŁOTY PAZUR” 47. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych za odwagę formy i treści w kategorii „Inne Spojrzenie” dla filmu APOKAWIXA, otrzymuje reżyser XAWERY ŻUŁAWSKI oraz producenci ANNA WAŚNIEWSKA-GILL i KRZYSZTOF TEREJ

 

„Platynowe Lwy”, nagrodę za całokształt twórczości ufundowaną przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich, odebrał reżyser Filip Bajon

 

Nagrody indywidualne otrzymali:

JACEK BŁAWUT za reżyserię filmu „Orzeł. Ostatni patrol”

JACEK LUSIŃSKI, SZYMON AUGUSTYNIAK za scenariusz do filmu „Śubuk”

BEATA DZIANOWICZ za debiut reżyserski lub drugi film za film „Strzępy”

MICHAŁ SOBOCIŃSKI za zdjęcia do filmu „Filip”

MARCIN MACUK, ZUZANNA WROŃSKA za muzykę do filmu „The Silent Twins”

JAGNA DOBESZ za scenografię do filmu „The Silent Twins”

RADOSŁAW OCHNIO, MICHAŁ FOJCIK za dźwięk w filmie „Orzeł. Ostatni patrol”

PIASEK&WÓJCIK (Bartłomiej Piasek, Piotr Wójcik) za montaż filmu „Orzeł. Ostatni patrol”

DARIUSZ KRYSIAK za charakteryzację do filmu „Filip” oraz „Orzeł. Ostatni patrol”

MAGDALENA RUTKIEWICZ-LUTEREK za kostiumy do filmu „Wese לe”

MAŁGORZATA HAJEWSKA-KRZYSZTOFIK za drugoplanową rolę kobiecą w filmie „Iluzja”

GRZEGORZ PRZYBYŁ za drugoplanową rolę męską w filmie „Strzępy”

DOROTA POMYKAŁA za główną rolę kobiecą w filmie „Kobieta na dachu”

PIOTR TROJAN za główną rolę męską w filmie „Johnny”

MARTA STALMIERSKA za profesjonalny debiut aktorski w filmie „Johnny” i „Apokawixa”

 

Nagrodę Publiczności przyznaną w wyniku głosowania widzów w kinach festiwalowych otrzymuje reżyser Daniel Jaroszek za film „Johnny”

Podczas gali zakończenia 47. FPFF ogłoszono również zwycięzców dwóch pozostałych konkursów filmowych.

Jury Konkursu Filmów Mikrobudżetowych w składzie:

Allan Starski – Przewodniczący

Katarzyna Klimkiewicz

Lenka Tyrpakova

po obejrzeniu 7 filmów zakwalifikowanych do udziału w Konkursie Filmów Mikrobudżetowych przyznało nagrodę:

NAGRODA ZA NAJLEPSZY FILM W KONKURSIE FILMÓW MIKROBUDŻETOWYCH

Za najbardziej spełniony debiut, za bezwstydnie romantyczny melodramat, film szczery i odważny.

dla reżysera filmu „Słoń” Kamila Krawczyckiego

NAGRODA SPECJALNA W KONKURSIE FILMÓW MIKROBUDŻETOWYCH

Za mocny i poruszający film o samotności i niemożności pogodzenia się ze stratą, za przekonujący portret dziewczyny uwikłanej w patologiczne rytuały środowiska kibicowskiego.

dla reżysera filmu „Obudź się” Filipa Dzierżawskiego

 

Jury Konkursu Filmów Krótkometrażowych w składzie:

Ewa Puszczyńska – Przewodnicząca

Maria Dębska

Beata Walentowska

po obejrzeniu 30 filmów zakwalifikowanych do udziału w Konkursie Filmów Krótkometrażowych przyznało następujące nagrody:

 

NAGRODA IM. LUCJANA BOKIŃCA ZA NAJLEPSZY FILM W KONKURSIE FILMÓW KRÓTKOMETRAŻOWYCH

Victoria reż. Karolina Porcari

(aktualizacja 18.09)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz