środa, 22 stycznia 2014

"Jeździec znikąd" i "Obecność" - recenzje Blu-ray

Dwie nominacje do Oscara i pięć nominacji do Złotych Malin. Jak widać "Jeździec znikąd" potrafi budzić skrajne emocje. Są widzowie, którym podobał się on  bardziej lub mniej (należę do tej grupy), są i tacy, którym nie przypadł do gustu w ogóle. Jest też faktem, że "Jeździec znikąd" poniósł kasową klapę i nie stał sie zapowiadanym przebojem. Disney liczył zapewne na początek nowej serii i podobny sukces do "Piratów z Karaibów". Niestety choć za nowe przedsięwzięcie odpowiada stary zespół, to tym razem nie udało się namówić widzów do udziału w tej przygodzie.

CAŁA RECENZJA TUTAJ

"Obecność" jest w mojej ocenie najlepszym z horrorów pokazywanych w kinach w 2013 roku i na  pewno wyróżniającą się produkcją z tego gatunku na przestrzeni ostatnich lat. Co czyni ten film takim wyjątkowym, skoro podpisał go rzemieślnik zaprawiony w horrorowych bojach, jakim jest James Wan?

CAŁA RECENZJA TUTAJ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz