wtorek, 24 marca 2015

Pobijmy wstydliwy rekord "50 twarzy Greya"



Fani kina są zaniepokojeni i rumienią się nieco ze wstydu. Rekord otwarcia w polskich kinach należy do "Pięćdziesięciu twarzy Greya" i może się utrzymać przez lata. By ten imponujący wynik przeszedł do historii jak najszybciej, potrzebne jest kolejne świetne otwarcie. Taką nadzieje daje film "Avengers: Czas Ultrona".

Na specjalnej stronie na Facebooku (https://www.facebook.com/events/1599119876989403/) trwa akcja, której zadaniem jest zachęcić  widzów do masowego oglądania filmu "Avengers: Czas Ultrona" w pierwszy weekend wyświetlania. W ogłoszeniu na stronie czytamy m.in.:

"Pięćdziesiąt twarzy Greya" w ciągu pierwszych trzech dni wyświetlania w Polsce zobaczyło 834 479 widzów (dane - gazeta.pl; http://bit.ly/1DEff5P). To nowy rekord weekendu otwarcia w historii polskiej dystrybucji kinowej i, powiedzmy sobie szczerze, trochę szkoda żeby na dłużej zagościł on na szczycie tego rankingu. W tym roku tylko dwa filmy mają szansę pobić to osiągnięcie: "Avengers: Czas Ultrona" i "Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy". Jako że premiera filmu Marvela jest bliżej, a i data wejścia do kin sama w sobie wydaje się przystępniejsza dla widzów ("Przebudzenie Mocy" wchodzi do kin 25 grudnia), dlaczego by nie spróbować pobić rekordu Greya, właśnie podczas premiery filmu o superbohaterach?

Zadanie nie jest łatwe, ale z pewnością warte wysiłku. :) Zapraszajcie znajomych i rodzinę, a w dniu premiery i w kolejnych dniach (7-10 maja) weźcie swoich bliskich i wspólnie zapełnijmy sale kinowe, ciesząc się seansem. Nie dajmy „Pięćdziesięciu twarzom Greya” zapisać się w historii polskiej dystrybucji kinowej! ;)

***

I choć cała akcja może być dobrze zaplanowanym działaniem polskiego dystrybutora filmu "Avengers: Czas Ultrona", to jednak o utrzymanie dobrej frekwencji w kinach warto walczyć. I choćby dlatego można wesprzeć akcję poparcia dla tego przedsięwzięcia. Wydaje się jednak, że to dopiero powrót "Gwiezdnych wojen" w grudniu, będzie miał szansę na poprawienie rekordowego osiągnięcia "Pięćdziesięciu twarzy Greya".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz