wtorek, 8 grudnia 2015

Nominacje do Paszportów Polityki


Tygodnik „Polityka” ogłosił nominacje do swoich dorocznych nagród - "Paszportów Polityki". W kategorii Film doceniono trójkę bardzo utalentowanych młodych twórców.

Pełna lista nominacji to:

Film: Karolina Bielawska, Jakub Czekaj, Magnus von Horn
Literatura: Weronika Murek, Andrzej Muszyński, Łukasz Orbitowski
Teatr: Dominika Knapik, Ewelina Marciniak, Justyna Wasilewska
Muzyka popularna: Błażej Król, Raphael Rogiński, Kuba Ziołek
Muzyka poważna: Krzysztof Książek, Barbara Kinga Majewska, Marcin Świątkiewicz
Sztuki wizualne: Tymek Borowski, Piotr Łakomy, Honorata Martin

W "Polityce" czytamy o nominowanych:

Tegoroczny nominowany do Paszportów artysta ma średnio niecałe 32 lata, urodził się więc – jeśli dalej uśredniać – w połowie lat 80., dorastał w Polsce wolnej, w dorosłość wchodził w XXI w., a karierę zaczynał już w Europie otwartych granic. Zdążył nie tylko zdobyć świetny warsztat, ale i dojrzeć do etapu, na którym wie, co z potężnej klasyki jego dziedziny go interesuje i w jakim kierunku chce podążać. Ten uśredniony (tylko dla potrzeb niniejszego tekstu) nominowany ma już na koncie pierwsze nagrody, a nawet recenzje za granicą i sukcesy międzynarodowe (przykłady to choćby reżyser Jakub Czekaj, rzeźbiarz Piotr Łakomy, klawesynista Marcin Świątkiewicz, gitarzysta i kompozytor Kuba Ziołek).


Osobny – ale nieodosobniony, jeśli spojrzymy na laureatów z lat poprzednich – jest oczywiście przypadek reżysera Magnusa von Horna, którego zdecydowaliśmy się przygarnąć w Paszportach jako artystycznego imigranta. Jest wprawdzie Szwedem, ale uczył się w łódzkiej Filmówce, ma polską żonę, i choć jego debiut pełnometrażowy „Intruz” nakręcony został w Szwecji, to przy współudziale Polaków. Zresztą von Horna naturalizował artystycznie już Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, przyznając mu niedawno nagrody za reżyserię i scenariusz.

Filmowa twórczość tegorocznych nominowanych pozostaje w kręgu dramatu obyczajowego i obrazków z życia. Dokument „Mów mi Marianna” Karoliny Bielawskiej to portret osoby transpłciowej, „Baby Bump” Kuby Czekaja jest opowieścią o dojrzewaniu, a wspomniany „Intruz” to dramat młodego chłopaka opuszczonego przez otoczenie po wyjściu z zakładu poprawczego. Trudno znaleźć wśród tych postaci przyszłych autorów wielkiego kina hollywoodzkiego o bohaterach narodowych, ale można po nich oczekiwać kolejnych bardziej intymnych wzruszeń.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz