środa, 15 maja 2019

Netflix bez Marvela i Star Wars. Jaka przyszłość?


Badanie przeprowadzone przez THR i Morning Consult na 2201 dorosłych Amerykanach wykazało, że 22 procent abonentów Netflixa planuje zrezygnować z tej usługi, gdy znikną z niej produkcje Marvela i „Gwiezdne wojny”. Disney kończy współpracę z Marvelem, koncentrując się na własnej platformie streamingowej.

Netflix ciągle zdobywa nowych subskrybentów i algorytm produkcji filmów i seriali podyktowany jest jedynie zdobywaniu nowych użytkowników. Specjaliści od rynku szacują, że bez filmów Marvela i „Gwiezdnych wojen” napływ nowych klientów może ulec wyhamowaniu. Nastąpić ma to wraz z uruchomieniem serwisu Disney+, który na rynku pojawić ma się 12 listopada.

Przeprowadzone w USA badanie zajęło się też telewizją. Okazało się, że 14 procent użytkowników Netflixa odeszłoby, gdyby zniknął z oferty serial „Biuro”. 11 procent osób porzuciłoby Netflix, gdyby zabrakło „Przyjaciół”. Obie produkcje Netflix może stracić, gdy Warner Bros. uruchomi swoją platformę.

W ankiecie zapytano też, co by się stało gdyby wszystkie te produkcje zniknęły z Netflixa. 57 procent zapytanych zadeklarowało pozostanie z Netfliksem, 32 procent zapowiedziało anulowanie subskrybcji, a 11 procent nie wyraziło opinii.

Ankietę przeprowadzono po fali krytyki związanej z podwyżką cen, ale też z powodu podjęcia decyzji Netflixa o anulowaniu produkcji serialowych po trzecim sezonie, jeśli nie są megahitami. Stąd na przykład koniec znakomitego „Santa Clarita Diet”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz